Poligon testowy - NAC Rally Team na starcie Carmont Baja Drawsko 2016

Najlepsza załoga dwóch ostatnich sezonów Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych, czy Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz, w piątek stanie na starcie rajdu Carmont Baja Drawsko (1-2 kwietnia), który zainauguruje nowy sezon RMPST. Zawodnicy NAC Rally Team w tym roku nie zamierzają jednak walczyć w obronie tytułu mistrzowskiego. Zawody na drawskim poligonie mają być egzaminem dla Toyoty Land Cruiser T2, którą w lipcu wystartują w rajdzie Silk Way Rally.

Terenowemu supermaratonowi z Moskwy do Pekinu zespół NAC Rally Team podporządkował swój cały sezon startowy. Wyzwanie, jakim będzie pokonanie trasy o długości prawie 10 tysięcy kilometrów, wiodącej przez bezdroża Rosji, Kazachstanu i Chin oraz rywalizacja z najlepszymi zawodnikami cross-country na świecie, wymaga drobiazgowych przygotowań, rozbudowanej logistyki i niemałego budżetu. - Dlatego, zamiast łapać wiele srok za ogon, postanowiliśmy w pełni skoncentrować się na starcie w Silk Way Rally - mówi Paweł Molgo. - Okazja występu w takim rajdzie może już się nie powtórzyć. W Drawsku zamierzamy więc porządnie "wytrząść" nasze auto, które przeszło ostatnią kompleksową renowację. Ponad 300 kilometrów oesowych powinno ujawnić wszelkie słabości, których chcielibyśmy uniknąć w lipcu.

20130830-019Po ogromnym sukcesie, jakim było zwycięstwo w grupie aut seryjnych odniesione przez Pawła Molgo i Ernesta Góreckiego w rajdzie Africa Eco Race 2015, Toyota Land Cruiser została rozebrana do "ostatniej śrubki" i pieczołowicie przeglądnięta. W skrzyni biegów wymieniono łożyska, klatka otrzymała kilka dodatkowych spawów, zamontowano nowe sprzęgło i wahacze, a amortyzatory przeszły renowację w siedzibie francuskiej firmy Donerre. Afrykański rajd udowodnił, że Toyota jest bardzo dzielnym i niezawodnym autem. Występujące wówczas drobne problemy z elektryką zostały obecnie wyeliminowane dzięki przeniesieniu kluczowych podzespołów w lepiej chronione miejsca. Nowość stanowią dodatkowe reflektory na dachu, które mogą być pomocne na najdłuższych etapach maratońskich lipcowego rajdu. Zespół czeka już tylko na dostawę opon oraz na skrzynię biegów do serwisowego Unimoga, która wróci niebawem z przeglądu w Niemczech.

- Nasz samochód jest wciąż stosunkowo nowy i mało wyeksploatowany - mówi Paweł Molgo. - Na liczniku ma dopiero 13 tysięcy kilometrów, które pokonaliśmy na dwóch rajdach w Afryce i jednym w Polsce. Dysponując taką rajdówką, aż żal byłoby nie podjąć kolejnego ogromnego wyzwania, jakim jest rajd Silk Way Rally. Zwycięstwo odniesione w AER 2015 dodatkowo nas mobilizuje. Naszym najważniejszym celem będzie oczywiście osiągnięcie mety w Pekinie, ale jesteśmy również świadomi własnej wartości i nie zamierzamy tanio sprzedać skóry, choć wiemy, że rywalizacja, zwłaszcza z miejscowymi kierowcami, łatwa nie będzie.

Po powrocie z Chin Paweł Molgo nie wyklucza startu w Baja Poland - sierpniowej rundzie RMPST, która zaliczana jest również do cyklu Pucharu Świata FIA. W Szczecinie polscy kibice mieliby więc okazję zobaczyć ponownie załogę NAC Rally Team za kierownicą Toyoty Hilux T1, którą wywalczyli w ubiegłym roku tytuł mistrzowski.
MM