Polacy startujący w rajdzie Duna Aszfalt Kupa Bugac 2015 bez oporu korzystają z gościnności naszych węgierskich bratanków, dla których zawody te stanowią pierwszą rundę ich narodowych mistrzostw (a ponadto I rundę Mistrzostw FIA CEZ). Na półmetku rajdu jego liderami są Marcin Łukaszewski i Magda Duhanik, a trzecią lokatę zajmują Piotr Białkowski i Artur Kołodziej.

Polskie załogi przedzielają zawodnicy z Węgier: Antal Fekete i György Tóth, którzy startują Toyotą Hilux Overdrive. 10. lokatę w „generalce” zajmują ponadto Łukasz Lechowicz i Łukasz Solecki, którzy toczą samotną walkę w grupie T2.

Pierwszy z sobotnich oesów padł łupem Fekete, do którego Łukaszewski stracił 40 sekund, a Białkowski 47 sek. Do jego mety nie dojechał zwycięzca prologu – Imre Fodor startujący Fordem Rangerem T1, a także m.in. Zdenek Porizek w Hummerze.

Podczas drugiego przejazdu oesu najlepszy czas wykręcił Erik Korda w Mitsubishi. Łukaszewski ponownie był drugi, finiszując z 10-sekundową stratą, a Białkowski trzeci – ze stratą 1 min. 14 sek.  Wolniej oes pokonał Fekete, który uplasował się na czwartej pozycji.

- Odcinek specjalny jest bardzo długi, liczy 110 kilometrów i wymaga dużej koncentracji podczas nawigowania - mówiła po pierwszym oesie Magda Duhanik. - Trasa jest znakomicie przygotowana (jak zawsze na Węgrzech). Cieszymy się, że zajmujemy drugą pozycję, a do lidera tracimy tylko 40 sekund. Wciąż zamierzamy walczyć o jak najlepsze miejsce w klasyfikacji końcowej.

- Oes jest szybki, ale niełatwy pod względem nawigacji - mówił Piotr Białkowski. - Wymaga również wiele od kierowcy. Z kilometra na kilometr coraz lepiej rozumiem się z moim nowym pilotem. Zmierzamy we właściwym kierunku. Z autem nie mamy żadnych problemów.

W niedzielę na zawodników czeka finałowy oes o długości 94 km.

MM, fot. Bartosz Kostołowski

Duna Aszfalt Kupa Bugac 2015 - wyniki po OS2: