Zamieszanie wokół Prohun 500 – IV rundy RMPST. W zamian: Gyulai Várfürdő Cup

IMG_0301_copyProhun 500 to zawody organizowane od paru lat przez węgierskiego zawodnika Olivéra Sólyoma, który dwukrotnie w dowód uznania otrzymywał za nie nagrodę „Rajdu Roku” przyznawaną przez węgierski komitet rajdów cross-country. W tym sezonie miały być jedną z rund cyklu FIA CEZ, a zarazem mistrzostw Polski, Czech i Węgier. Ale nie będą. W zamian odbędzie się nowy rajd - Gyulai Várfürdő Cup z nowym organizatorem - Navigator Sportmedia, która odpowiadała również za przygotowanie niedawnego III. Admiral Rábaköz Cup.

ZOBACZ TAKŻE: Dział specjalny RMPST

Olivér Sólyom oraz rzeczniczka Navigator Sportmedia, właściciela praw do Mistrzostw Węgier w rajdach cross-country, Katalin Székely-Nagy niemal równocześnie nadesłali do naszej redakcji oświadczenia, w której wyjaśniają przyczyny odwołania Prohun 500 i podjęcia decyzji o zorganizowaniu Gyulai Várfürdő Cup, które odbędzie się w zaplanowanym wcześniej terminie (22-24 lipca) i miejscu (Gyula). Stanowiska PZMotu jeszcze nie znamy, ale wiele wskazuje na to, że Gyulai Várfürdő Cup będzie pełnoprawną rundą RMPST.

Listy otwarte Sólyoma oraz Székely-Nagy są pełne wzajemnych oskarżeń
. Prawda leży zapewne gdzieś pośrodku… Olivér Sólyom wyjaśnia, że jako oficjalny organizator Prohun 500 miał ogromne problemy z porozumieniem się z samorządowcami i burmistrzem miasta Gyula, w którego ścisłym centrum zlokalizowane było zazwyczaj miasteczko rajdowe. Nie mogąc osiągnąć porozumienia z włodarzami Gyula, zgłosił węgierskiemu komitetowi cross-country zmianę miejsca organizacji rajdu, która została odrzucona (podobno bez podania przyczyny). Próby negocjacji zdaniem Sólyoma nie przyniosły żadnego efektu. IMG_7028Zaskoczeniem była więc dla niego informacja na oficjalnej stronie komitetu, która ukazała się 26 maja – w kalendarium miejsce Prohun 500 zajął rajd Gyulai Várfürdő Cup organizowany przez Navigátor Sportmédia Kft. Oczywiście sytuacja ta została określona przez Sólyoma jako bezprawie. Węgier podkreśla przy tym, że niedostatki innego rajdu zorganizowanego przez  Navigátor Sportmédia  - III. Admiral Rábaköz Cup – spowodowały, że nad zerwaniem współpracy z węgierskim komitetem zastanawia się już jej czeski odpowiednik (swoją drogą polscy zawodnicy również narzekali na przygotowanie zawodów w Kapuvarze…).

Nie mając innego wyjścia, Sólyom Team MSE ostatecznie ogłosił oficjalne odwołanie zawodów Prohun 500 (mimo że posiada podpisane umowy z urzędnikami na przebieg konkretnych oesów, ważne do 31.12. 2016). Jednocześnie stawia pod znakiem zapytania profesjonalizm nowej imprezy, bezpieczeństwo jej uczestników i obserwatorów.

Co na to Katalin Székely-Nagy z Navigator Sportmedia? W jej relacji decyzja Olivéra Sólyoma o zmianie terminu i miejsca Prohun 500 była dużą niespodzianką dla Węgierskiego Komitetu oraz samych zawodników, którzy zaprosili już swoich sponsorów do Gyula. 13. kwietnia odbyło się spotkanie komitetu i Sólyoma, który podobno uzasadnił swą decyzję brakiem możliwości porozumienia z władzami Gyula, żądającymi od niego ogromnych pieniędzy za możliwość zorganizowania zawodów. Komitet zaoferował mu wówczas pomoc w negocjacjach, a Navigátor Sportmédia wyraził chęć opłacenia kosztów przygotowania miasteczka rajdowego w centrum miasta. Ale Sólyom – jak twierdzi Székely-Nagy – ustąpić nie chciał.

IMG_7107By wyjaśnić tę sytuację, komitet spotkał się z Ernő Görgényi, burmistrzem Gyula, który potwierdził swe poparcie dla zawodów, ale jednocześnie ujawnił, że nie był w stanie spełnić – podobno wygórowanych - żądań Sólyoma… Oliwę do ognia dolało ogłoszenie Sólyom Teamu o zmianie lokalizacji i terminu rajdu Prohun 500, który miał się odbyć w ten sam weekend co wyścig F1 na Hungaroringu. W tej sytuacji Komitet wraz z Navigátor Sportmédia  postanowili zorganizować własne zawody - Gyulai Várfürdő Cup, w Gyula, w terminie 22-24 lipca, które wpisane zostały do oficjalnego kalendarza mistrzostw.

Ufff. Mamy nadzieję, że w miarę bezstronnie i rzeczowo zreferowaliśmy stanowiska obu stron. Kto ma rację – tego nie wiemy… Dla naszych zawodników najistotniejsze jest jednak informacja, że zawody – pod nową nazwą i z nowym organizatorem – odbędą się zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami – w Gyula, w przedostatni weekend lipca. Polski Związek Motorowy póki co nie odniósł się do tej sprawy, ale prawdopodobnie Gyulai Várfürdő Cup będzie miał status rundy RMPST.

Olivér Sólyom w proteście postanowił wycofać się ze startów w Mistrzostwach Węgier.

Text i foto: Arek Kwiecień / Sigma Pro

Relacje z Prohun 500 2010: Sobecki, Szwagrzyk i Sachanbiński walczą w Prohun 500 2010 | PROHUN 500 2010 - podium dla Madziarów | Polacy o PROHUN 500 2010 - komentarze polskich załóg

Relacje z
III. Admiral Rábaköz Cup 2011: III. Admiral Rábaköz Cup w opinii polskich off-roaderów | Niedziela na III. Admiral Rábaköz Cup – czasem słońce, czasem deszcz | Sobota na III. Admiral Rábaköz Cup – jest szansa na "pudło" | Prolog III. Admiral Rábaköz Cup – gorąca korespondencja i zdjęcia | III. Admiral Rábaköz Cup – startuje nowy cykl RMPST 2011. Rozmawiamy z Mistrzami

Galeria z zawodów Prohun 500 - edycja 2010: