Pod koniec roku 2004 firma Kawasaki zaprezentowała model Brute Force 750 4x4i, który z chwilą premiery stał się najmocniejszym quadem użytkowym na rynku. Blisko 51 koni mechanicznych w jednoosobowym pojeździe o wadze 274 kg sprawiły, iż jego nazwa nie mogła brzmieć inaczej niż "Brutalna Siła".

Quad wyposażony jest w dwucylindrową jednostkę w układzie V o pojemności 749 ccm, z czterema zaworami na cylinder i dwoma gaźnikami Keihin. Nie była to pierwsza "V-ka" montowana w quadzie Kawasaki - wcześniej, w kooperacji z Suzuki, powstała mniejsza wersja tego silnika o pojemności 700 ccm, która znalazła zastosowanie w modelach Suzuki Twin Peaks 700 i bliźniaczym Kawasaki Prairie 700.

Duża moc silnika przekazywana jest za pośrednictwem dwustopniowej przekładni automatycznej oraz wałków na cztery koła pojazdu. Biegi: "uliczny" i "terenowy" są przełączane elektrycznym przyciskiem umieszczonym wygodnie na kierownicy. Prowadzący quada ma możliwość rozłączenia napędu 4x4 w tryb 4x2.  

Jazda Brute Forcem w terenie to - zdaniem jego użytkowników - prawdziwa frajda. Quad dysponuje ponad 60 Nm momentu obrotowego, które pozwalają mu bez problemu wydostać się z groźnych pułapek. W najtrudniejszym terenie walorem jest posiadanie przedniego mechanizmu różnicowego, w którym - również za sprawą "magicznego" przycisku przy kierownicy - można zwiększyć tarcie, czego efektem jest równy podział momentu obrotowego dostarczanego na przednie koła. Kawasaki bardzo dobrze radzi sobie podczas przepraw wodnych, ze względu na nieduże ryzyko zalania przekładni pasowej. Zarówno wlot, jak i wylot wentylacji umieszczone są bowiem wysoko - odpowiednio: pod kierownicą oraz kanapą - dzięki czemu quad może bez przeszkód pokonywać brody do głębokości 80 cm. Także filtr powietrza umieszczony jest w bezpiecznym miejscu - tam, gdzie tradycyjnie znajduje się bak paliwa, który w tym modelu zamontowany jest pod tylnym błotnikiem.

Brute Force chwalony jest za duży komfort podróżowania, co zawdzięcza w pełni niezależnemu zawieszeniu. Ze względu na swoje spore gabaryty zbiera dobre opinie zwłaszcza wśród wysokich kierowców. Jego zaletą są również hamulce - tylny jest całkowicie uszczelniony; w razie potrzeby quad doskonale hamuje również silnikiem.

Piętą Achillesową mocarnych Kawasaki w pierwszym roku produkcji były słabe drążki kierownicze, które łatwo się wyginały. Później wadę tę wyeliminowano. Nabywcy używanych Brute Force'ów muszą się jednak spodziewać dość wysokiego spalania (co najmniej kilkanaście litrów na 100 km - w zależności od terenu), jak również słabej stabilności na zakrętach (winę za to ponosi duża wysokość czterokołowca i jego miękkie zawieszenie - nie pomaga nawet tylny stabilizator).  

W Polsce Kawasaki cieszy się nieco mniejszą popularnością niż czterokołowce Yamahy, Suzuki czy Hondy. Dlatego niełatwo jest znaleźć Brute Force'a na rynku wtórnym. Najczęściej quady te sprowadzane są prywatnie ze Stanów Zjednoczonych. W kraju funkcjonuje kilkanaście autoryzowanych punktów naprawczych. Części eksploatacyjne są dostępne; na elementy zawieszenia czy układu napędowego czasem trzeba zaczekać 2-3 tygodnie. Oryginalny alternator kosztuje 3.700 zł, drążek kierowniczy 106, zamiennik półosi 700. Podobnie jak w przypadku elementów tuningowych alternatywą jest import z USA.

Na rok 2008 Kawasaki przygotowało nową wersję BruteForce'a 750 - z silnikiem z elektronicznym wtryskiem paliwa oraz poprawioną konstrukcją zawieszenia.