Wydrukuj tę stronę

Fał Ósemka Szczurów (2009), czyli Patrol Evo III z Ełku

październik 07, 2010
Po kilku latach taplania się w błocie, znudziło się nam przerabianie i ciągłe ulepszanie wysłużonego już przez kilka sezonów auta. Postanowiliśmy zbudować nową wyścigową przeprawówkę od podstaw. Miała być silna, wygodna, niewysoka i niezawodna… Miała spełniać nasze osobiste wymogi: nie za ciasna dla „Szczura” i nie za obszerna dla „Cichego”… To tak jak idealna kobieta dla nas obu:)

Koncepcją ramy i jej wykonaniem zajął się Grzesiu Milanowski z Augustowa. Połączył dwie przednie połówki Patrolowych ram. Reszta powstawała w warsztacie naszego przyjaciela i zarazem mechanika teamu Karola Jóźwickiego. (www.braciaki4x4.pl)

1Na ramie powstała klatka bezpieczeństwa; chodziło nam o to, aby była to lekka i mocna konstrukcja z bezszwowych rur, która łagodnie zniesie kontakt z drzewem lub inną przeszkodą w terenie. Dosyć już mieliśmy klepania kanciastych blach po każdym wypadzie w teren.

Poszycie wykonane zostało z cienkiej aluminiowej blachy. Pod maską mruczy jednostka napędowa BMW serii 7, prawie 300-konne V8 o poj. 4.4 litra.

Silnik połączony jest aluminiową flanszą (koncepcja i wykonanie Grzegorz Milanowski) z 6-cio biegową seryjną skrzynią biegów i reduktorem Land Rover Defender. Tarcza sprzęgłowa została oryginalna i o dziwo przez cały sezon nie dała oznak zużycia. Zdecydowaliśmy się na ten właśnie komplet Defendera, ponieważ daje nam on możliwość zmiany przełożeń w trzech różnych konfiguracjach, zależnie od charakteru rajdu. Co więcej reduktor posiada wyjście na oryginalną przystawkę mocy, która napędza wyciągarkę od Pragi. Zastosowaliśmy tę „windę”, ze względu na przydatny układacz liny. Sprawdzona przez kilka sezonów, działała bez usterek, dodaliśmy jej tylko hamulec.

Moc z układu napędowego przekazywana jest za pomocą zmodyfikowanych wałów napędowych od Robura (krzyżaki te zdolne są pracować pod dużo większym kątem od innych) na seryjne mosty Patrola.

W przednim moście zamontowana została blokada ARB oraz wzmacniane przeguby, w tylnym zaś pozostała blokada seryjna. Chłodnica zrobiona jest na zamówienie, na niej pracują sterowane automatycznie lub ręcznie elektryczne wentylatory. Stulitrowy zbiornik paliwa wykonany również na zamówienie z aluminium, o specjalnej konstrukcji, pozwalającej na pokonywanie bardzo ostrych wzniesień i stromych trawersów bez obawy o przerwę w dostawie paliwa. Podobnie uczyniliśmy z misą olejową silnika, oryginalna niestety nie pozwalała na większe odchyły auta od poziomu.

Mocny kompresor zasila blokady, służy tez do pompowania kół. Kubełkowe fotele i pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa to podstawowy szczegół, przednie plastikowe lampy pochodzą od quada Yamaha Grizzly, z tyłu pomagają halogeny robocze, na dachu ksenony.

Aluminiowa deska rozdzielcza dostosowana jest optymalnie do potrzeb kierowcy i pilota (każdy z nas osobiście wykonał swoją połowę), komputer zamknęliśmy w hermetycznie szczelnej skrzynce. Na pokładzie oczywiście metromierz, GPS i inne potrzebne graty. Z tyłu auta wspomagająca, elektryczna winda T-max.

Zawieszenie to kute wahacze z przodu i z tyłu, amortyzatory Trail Master, sprężyny wykonane na zamówienie. W całym zawieszeniu zastosowaliśmy komplet zwykłych oraz mimośrodowych tulei firmy Super Pro. Instalacja elektryczna została wykonana samodzielnie i oczywiście ukryta w klatce bezpieczeństwa. Terenówka stoi na oponach Maxxis Creepy Crowler 37/14,5/15 i mocno odsadzonych felgach posiadających wewnętrzne i zewnętrzne beadlocki. Waga auta gotowego do rajdu to 1770 kg.

Konstrukcja przerosła nasze oczekiwania. Sezon 2009 zarezerwowaliśmy na sprawdzenie auta, a udało się wygrać kilka rajdów w tym VII edycję Zmota Challenge oraz zająć II miejsce w Polskiej Lidze Przeprawowej.

Text: Dariusz Buźniak, fot. Archiwum załogi