Ford SVT Raptor vs. Mars Rover Curiosity – gwiezdne wojny

raptor_rover1Jeśli wszystko dobrze pójdzie, dziś na Marsie wyląduje Mars Rover Curiosity – najbardziej kosmiczna, a zarazem najdroższa terenówka na świecie, która opuściła Ziemię 26 listopada 2011 r. Choć nazwa łazika zawiera słowo „rover”, niestety nic poza – nomen omen – ciekawością (wszech)świata z Land Roverem go nie łączy. Niewiele ma również wspólnego z Fordem Raptorem, ale Fordowi nie przeszkodziło to w przygotowaniu pouczającej ikonografii, która porównuje budowę i możliwości obu „terenówek”.

Ford wyszedł z założenia, że skoro Raptor to najlepsze auto terenowe na Ziemi, nic nie stoi na przeszkodzie, by zestawić go z najlepszym autem terenowym na... Marsie. Fordowi gratulujemy poczucia humoru i... ciekawego prospektu o dużych walorach edukacyjnych.

Oczywiście różnice dzielące Rovera od Raptora są kosmicznych rozmiarów. Choćby ich cena – Raptora można kupić za 150-200 tys. złotych (cena w USA: 44 tys. dolarów), a program Rover Curiosity to – bagatela – 2,5 miliarda dolarów. Czyli - uogólniając - za cenę jednego marsjańskiego łazika możemy sobie kupić 56 857 sztuk Raptorów:) No ale pojazd napędzany radioizotopowym generatorem termoelektrycznym ma prawo kosztować „trochę” więcej od pickupa ze zwykłym 6,2 V8 pod maską...

W pewnych kwestiach Ford góruje nad łazikiem. Jego prędkość maksymalna wynosi ponad 160 km/h, a V max Curiosity to aż... 150 metrów na godzinę! Zasięg Forda to ponad 750 kilometrów, a jego rywala - „żałosne” 20 km (tyle również obejmuje jego gwarancja). Jeśli jednak przyjrzeć się czasowi „dojazdu” na Marsa górą jest Rover – jemu wystarczyło 263 dni, a pędzącemu z maksymalną prędkością Raptorowi pokonanie identycznego dystansu zajęłoby... 375 lat. I tak dalej, i tak dalej – vide rysunek poniżej.   

Morał z tej historii jest oczywisty – każda terenówka, nawet najdroższa pod Słońcem, ma swoje wady i zalety:)
AK

raptor_rover