Coraz bardziej ograniczani surowymi przepisami europejscy konstruktorzy samochodów zmuszeni są do tworzenia bardzo skomplikowanych i raczej mało przebojowych pojazdów. Wieje nudą, plastikiem i monotonią. Na cale szczęście są jeszcze zapaleńcy i poszukiwacze technicznych przygód. Przykładem może być austriacka firma Oberaigner Automotive, której dziełem jest Sprinter z napędem 6x6 – w przyszłym tygodniu zobaczycie go na Off-road Show Poland 2013.

Oberaigner to firma z wieloletnim doświadczeniem i słuszną renomą, a Sprinter 6x6 to ich flagowy produkt ostatnich lat. Zanim jednak przejdziemy do jego prezentacji, cofnijmy się na chwilę do lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. W roku 1977 szanowny pan Wilhelm Oberaigner otworzył salon samochodowy wraz z zapleczem technicznym reprezentujący markę Mercedes. Mocną stroną firmy było oferowanie rozwiązań, które nie stanowiły nawet dodatkowego wyposażenia w fabrycznej linii produkcyjnej. Z początkiem roku 1981 pojawiła się w ofercie blokada mostu napędowego dla dostawczej serii pojazdów. Dwa lata później firma bardzo się rozrosła, poprzez powiększenie liczby pracowników jak i powierzchni budynków. Rok 1985 stał się po raz kolejny przełomowy – Oberaigner wprowadził do swojej oferty napęd na 4 koła dla pojazdów dostawczych Mercedesa z klasy T1. Na tym się nie skończyło, ponieważ pozostałe modele również znajdywały chętnych na dodatkowy napęd.

Rozwój technologii początku lat 90-tych nadały Obraignerowi rozpędu. Z początkiem nowego wieku firma specjalizowała się już w wielu dziedzinach – pojazdy konwencjonalne, napędy hybrydowe, technologie budowlane, ale na szczęście (dla nas) nadal rozwijała również technologię napędu na 4 i więcej kół. To właśnie w 2009 roku pojawił się model 6x6 Sprintera. Odtąd napęd dodatkowej osi można zamówić też do takich pojazdów jak Renault Master, Opel Movano czy Volksvagen Crafter.

Co wyróżnia bohatera naszej prezentacji? Na pewno jest to napęd na wszystkie koła w liczbie sześciu. Tak, Obraigner postanowił dołożyć dodatkową oś. Co w ten sposób uzyskał? Na pewno większe możliwości terenowe jak i transportowe. Deklarowana zdolność przewożenia 4 ton stanowi dość ważny argument. Masa całkowita określana na 7 ton pozwala nam ocenić, że sam pojazd waży trzy tony. To dużo. Ale wszak ciężar rozkłada się na 6, a nie 4 koła. Kolejnym elementem przemawiającym za dobrymi właściwościami terenowymi jest stały napęd na wszystkie kola. Dodatkowo do dyspozycji kierowcy są biegi terenowe (reduktor o przełożeniu 2.85) oraz cała masa blokad – centralna, poprzeczne dwóch tylnych mostów, a i na zamówienie blokada może się znaleźć w przednim mechanizmie różnicowym.

Źródło napędu stanowi 6-cylindrowy diesel w układzie V sprzężony z automatyczną skrzynią biegów o 5 przełożeniach. Zespół ten pozwala na rozpędzenie pojazdu do 100 km/h. Tylko, ponieważ prędkość na wszelki wypadek została ograniczona elektronicznie. Zastosowane ogumienie może być o bieżniku terenowym i całorocznym. W przypadku pierwszego zalecany rozmiar to 285/75R16, a drugiego to 285/65R16. Dla głodnych emocji i przygód w pojeździe może zostać zamontowana wyciągarka, osłony podwozia czy snorkel. Producent deklaruje, że bezpieczna głębokość brodzenia to 650 mm. Parametry pojazdu są naprawdę ciekawe, a dodatkowo producent zachował wszystkie bazowe punkty montażowe dla  zabudów, jakie są oferowane dla standardowych Sprinterow. Teraz nie pozostaje nic innego, jak dowolnie konfigurować swój wymarzony pojazd do pracy lub na wyprawy. Jeżeli te informacje nie są dla Was przekonywujące, to zapraszamy w przyszły weekend na stanowisko Obraignera na targach Off-Road Show w Warszawie. Przekonajcie się na własne oczy.

Text: Kamel, fot. Oberaigner