Baja Espana Aragon 2009 - spotkanie na szczycie

Aragon2009Peterhansel, Schlesser, Chicherit, Roma, Gadasin, Hołowczyc, Zapletal… Dawno żadna z imprez nie zgromadziła na swym starcie tylu gwiazd na raz. Na rozpoczynającym się w piątek rajdzie Baja Espana Aragon po długiej przerwie znów spotka się czołówka światowego cross-country, a z największych zabraknie jedynie fabrycznego zespołu Volkswagena, który obrał inny tryb przygotowań do Dakaru (koncentrując się na rajdach południowoamerykańskich). Polskich kibiców na pewno ucieszy fakt, że z zagranicznymi gwiazdorami w szranki staną dwaj polscy kierowcy – Krzysztof Hołowczyc oraz Olek Sachanbiński, któremu partnerować będzie Arek Rabiega.

Na zwycięstwo liczy przede wszystkim zespół BMW X-Raid, który – choć w swym składzie ma m.in. zdobywcę Pucharu Świata Guerlain Chicherita – niedawno wzmocnił się dodatkowo dwoma znakomitymi kierowcami: Stephanem Peterhanselem oraz Nani Romą. Obu nikomu z pewnością nie trzeba przedstawiać. Obaj również znają już smak zwycięstwa w Hiszpanii: „Peter”, dla którego będzie to debiut za kierownicą BMW X3, wygrał Baja Espana w roku 2007, będąc jeszcze kierowcą fabrycznego zespołu Mitsubishi (dziś już nieistniejącego).

Nani Roma na własnym podwórku triumfował aż czterokrotnie w klasie motocykli, a w roku 2005 wyczyn ten udało mu się również powtórzyć w klasie samochodów. – Pamiętam, jak wyjątkowym uczuciem było odniesienie zwycięstwa wśród załóg samochodowych – wspomina Hiszpan. – Do BMW X-Raid dołączyłem przed rajdem Transiberico i byłem pod wielkim wrażeniem, jak mocne jest moje auto i jak świetnie się sprawuje. Ostatnie testy były bardzo przydatne i mam nadzieję na pierwszą wygraną w barwach mojego nowego teamu.

Obok zespołu BMW X-Raid na rajdzie zobaczymy też m.in. Jeana-Louisa Schlessera (dwukrotnego zwycięzcę Dakaru z lat 1999-2000), świetnego Borisa Gadasina z G-Force Motosport (zwycięzcę m.in. Pucharu FIA International Cup for Cross-Country Bajas w 2007 roku) czy też Miroslava Zapletala, który w ubiegły weekend wygrał Baja Polonia.

Znów na starcie rajdu off-roadowego zobaczymy Krzysztofa Hołowczyca, piątego kierowcę styczniowego „Dakaru”. Polak będzie pilotowany przez Jeana-Marca Fortina i ponownie poprowadzi Nissana Navarę przygotowanego przez Overdrive Racing. - Niebawem mija miesiąc od pamiętnego Rajdu Polski, gdzie udało mi się osiągnąć życiowy wynik w rajdach płaskich – mówi „Hołek”. – Pora więc najwyższa, żeby przestawić się z powrotem na rajdy terenowe, których filozofia jest zupełnie odmienna od rajdów typu WRC. Wybraliśmy celowo dość krótki rajd Baja Espana Aragon, bo po pierwsze jego specyfika jest dokładnie pomiędzy WRC a Dakarem, a po drugie startuje tam prawie cała czołówka Cross-Country, z wyjątkiem zespołu VW. Głównym celem startu jest sprawdzenie kilku ulepszeń naszego Nissana, które powstały w ostatnim czasie. Będziemy testowali nowy maping silnika, dzięki któremu  dysponujemy większą mocą i momentem obrotowym. Nowością jest też wprowadzenie przedniego stabilizatora zawieszenia, który ma poprawić prowadzenie samochodu. Wprowadzono też nowe rozwiązania w centralnym dyferencjale, co ma zaowocować lepszą trakcją. Te i inne drobniejsze udoskonalenia to duży krok w stronę zupełnie nowej ewolucji rajdowej Navary. Jeśli nasz rajdowy test wypadnie pomyślnie, to jest spora szansa, że na najbliższy Dakar będziemy dysponowali zupełnie nową konstrukcją samochodu, podobną do tych, jakimi dysponują fabryczne teamy BMW i VW. To, że będziemy testować nowe rozwiązania wcale nie wyklucza walki o czołowe pozycje w tym rajdzie. Po sukcesie na mazurskich szutrach, myślę, że moja szybkość jest na tyle dobra, że będziemy w stanie zniwelować przewagę samochodów z silnikami diesla i powalczyć nawet o podium.

Obok Hołowczyca na starcie stanie również polska załoga Toyoty – Aleksander Sachanbiński i Arkadiusz Rabiega. Dla teamu Toyota Terratrek Competition będzie to już drugi tegoroczny występ w tego typu rajdach. Nasi reprezentanci wciąż poznają swój nowy samochód, a ich plan zakłada ukończenie zawodów. Najbardziej interesuje ich rywalizacja w klasie T2, w której startuje 14 zawodników. Później Polacy planują występy m.in. na Węgrzech i w Portugalii.

Rajd Baja Espana Aragon, ze startem na torze Circuito de Alcaniz i  metą w Saragossie, rozpoczyna się w piątek, 24 lipca, czterokilometrowym, zaliczanym do klasyfikacji, prologiem.  W sobotę i niedzielę przewidziano po dwa odcinki specjalne długości 180 i 137 km. Pierwsza załoga przyjedzie na metę rajdu 26 lipca o godz. 13.18.

Text: Arek Kwiecień, fot. Toyota Terratrek Competition