TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
ZOBACZ TAKŻE: Italian Baja 2012 w blokach startowych. Korespondencja własna z Pordenone | Prolog Italian Baja 2012 – prysznic na rozgrzewkę | Sobota na Italian Baja 2012 – wzloty i upadki
Rajd ukończyły tylko dwie z czterech polskich załóg. Najlepsze miejsce (21.) wywalczyła ostatecznie Hanna Sobota, której partnerował Maciek Marton. Nasza „Stokrotka” w rajdzie jechała treningowo, poznając nowe auto – zbudowane przez Zapletala Mitsubishi Pajero, którym w Dakarze startowali Adam Małysz i Rafał Marton. Nowością dla zawodniczki była przede wszystkim sekwencyjna skrzynia biegów, której obsługi uczyła się „w boju”. A o tym jak pojętną jest uczennicą, świadczą wyniki – czas drugiego przejazdu każdego z oesów (zarówno w sobotę, jak i w niedzielę) był lepszy od pierwszego. W niedzielę Hanna Sobota poprawiła się aż o 6 minut!

Bardzo blisko sukcesu, jakim byłoby 5. miejsce w grupie T2, byli Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz. Niestety przez cały rajd nie opuszczał ich pech. W sobotę spaliło się sprzęgło, a w niedzielę na „dzień dobry” popsuły się wycieraczki. Zawodnicy feler odkryli 50 metrów przed rzecznym brodem, w kierunku którego pędzili z dużą prędkością... Do końca dnia każdy przejazd przez wodę (a było ich wiele) był atakowany przez nich po omacku – czasem jako punkt orientacyjny nasi zawodnicy przyjmowali grupkę stojących na drugim brzegu kibiców...:)

Na niedzielnych oesach zabrakło niestety Adama Małysza i Rafała Martona. Zbierający bardzo dobre recenzje wśród znawców tematu Adam Małysz rano obudził się z bardzo wysoką gorączką i zamiast na start udał się do lekarza. A szkoda, bo miał szansę na dobry wynik – samochód czekał gotowy do jazdy. Wyprawę do Włoch może jednak uznać za udaną, bo w czasie kilku dni testów przed rajdem i podczas dwóch dni zmagań miał okazję pokonać wiele kilometrów za kierownicą benzynowego L200. Wysokoprężne Pajero było dobrą opcją, by ukończyć Dakar, ale by powalczyć o wyższe lokaty, lepszy zdaniem naszych zawodników jest mocny benzyniak (tym bardziej że topowe diesle – jak MINI czy BMW X3 – kosztują krocie). Ciekawe, na które auto padnie ostatecznie ich wybór.
Italian Baja 2012 zdominowane zostało przez pick-upy – rosyjskie G-Force'y i belgijską Toyotą Hilux. Do walki próbowało się jeszcze włączyć buggy Schlessera, które było najlepsze na trzecim oesie, ale starczyło to jedynie do zajęcia 4. miejsca w „generalce” rajdu. Wygląda na to, że wyrasta nam nowa gwiazda rajdów cross-country – Rosjanin Vladimir Vasiliev był już liderem Rajdu Faraonów, a swego czasu udało mu się
Największe rozczarowanie sprawił Khalifa Al-Mutaiwei, który, startując pod okiem szefa zespołu X-Raid, Svena Quandta, zajął dopiero 7. miejsce. Podobno na przeszkodzie stała mu 35-milimetrowa zwężka, w którą wyposażony był silnik jego MINI. Na jednym z sobotnich oesów musiał ponadto zatrzymać się na kilka minut po pokonaniu jednego z brodów. Ciekawe, jak powracający w teren kierowca z Dubaju sprawi się na terenach bardziej mu znajomych – w rozpoczynających się wkrótce rajdzie Abu Dhabi Desert Challenge i Sealine Qatar Baja.
Italian Baja to raj(d) dla kierowców kochających szybkość, ale mylą się ci, którzy twierdzą, że zawody te nie są trudnym wyzwaniem. Liczne brody z trudnymi zjazdami i wyjazdami, koleiny, ukryte hopki czy sporej wielkości głazy na drodze potrafią sprawić niespodziankę nawet najlepszym. Prawdziwym dobrem tego rajdu jest wyschnięte, kamieniste koryto rzeki Tagliamento, w którym toczy się ponad połowa rywalizacji. Przy okazji zawodów wielu włoskich off-roaderów przybywa w to miejsce, by poćwiczyć swój terenowy kunszt lub... rozpalić grilla. Nic dziwnego, że ktoś wpadł kiedyś na pomysł, by zorganizować tu rajd godny Pucharu Świata FIA.
Text i foto: Arek Kwiecień / Sigma Pro
Skok Petera Van Merkseijna (Toyota Hilux):
...i Adama Małysza (Mitsubishi L200):
ITALIAN BAJA 2012 - wyniki końcowe |
|||||||
Miejsce | Kierowca | Pilot | Auto | Grupa |
Czas | Strata | |
1 | V. VASILYEV (RUS) | V. YEVTYEKHOV (RUS) | G-FORCE PROTO | T1/1 | 3:47'13 | ||
2 | P. VAN MERKSTEIJN (NLD) | E. CHEVAILLIER (BEL) | TOYOTA HILUXOVERDRIVE | T1/1 | 3:47'50 | 37 | |
3 | B. NOVYTSKYI (UKR) | I. KONDRATIIEV (UKR) | G-FORCE PROTO | T1/1 | 3:54'34 | 7'21 | |
4 | J. SCHLESSER (LUX) | K. ZHILTSOV (RUS) | SCHLESSER ORIGINAL | T1/3 | 3:54'58 | 7'45 | |
5 | T. GARDEMEISTER (FIN) | A. PETERSONS (LVA) | MITSUBISHI PAJERO | T1/1 | 3:55'15 | 8'02 | |
6 | C. CASUNEANU (ROU) | M. ZANI (ITA) | MITSUBISHI MPR13 | T1/1 | 3:57'01 | 9'48 | |
7 | K. AL MUTAIWEI (UAE) | A. SCHULZ (DEU) | MINI ALL4RACING | T1/2 | 3:57'36 | 10'23 | |
8 | Z. PORIZEK (HUN) | M. SYKORA (HUN) | TOYOTA HUMMER | T1/1 | 4:00'39 | 13'26 | |
9 | P. LARINI (ITA) | P. MUSACCHIA (ITA) | MITSUBISHI L 200 | T1/2 | 4:02'40 | 15'27 | |
10 | I. KUSNETSOV (RUS) | R. ELAGIN (RUS) | SAM MERCEDES | T1/1 | 4:02'53 | 15'40 | |
...21 | H. SOBOTA (POL) | M. MARTON (POL) | MITSUBISHI PAJERO | T1/2 | 5:19'24 | 1:32'11 | |
...26 | S. RUTA (POL) | S. ROZWADOWSKI (POL) | TOYOTA LAND CRUISER | T1/2 | 7:00'24 | 3:13'11 | |
RET | P. MOLGO (POL) | J. JANDROWICZ (POL) | MITSUBISHI PAJERO V68 | T2/2 | SS 5 | ||
RET | M. ZAPLETAL (HUN) | M. JANACEK (CZE) | BMW X3 | T1/2 | SS 4 | ||
RET | A. MALYSZ (POL) | R. MARTON (POL) | MITSUBISHI L200 | T1/1 | TC 16 (SS 4) | ||
RET | B. GADASIN (RUS) | D. SHCHEMEL (RUS) | G-FORCE PROTO | T1/1 | SS 2 |