Ostatnimi czasy nastała niewytłumaczalna moda na terenówki dla… miłośników win. Po tym jak niedawno prezentowaliśmy cudownie ekskluzywnego Range Rovera Spirito DiVino, dziś chcielibyśmy Wam pokazać auto-marzenie każdego pracownika winnicy: Land Rovera Defendera Vineyard stuningowanego przez Włochów z Fuoriserie Torino.

Defender przemierzający las, pustynię czy bajoro. To rzecz oczywista. Ale najtwardszy z Land Roverów w roli stróża winnicy, w dodatku pięknie wymalowany i ozdobiony? Dla niektórych to szarganie świętości. Ale nam dziwaczność tego pomysłu się podoba. Może dlatego, że lubimy (dobre) wino?:)

Land Rover Defender Vineyard ma niezły zderzak przedni, wyciągarkę i profesjonalny bagażnik dachowy. Puryści off-roadu mogą więc odetchnąć. Ale najciekawsza we Vineyardzie jest jego szata zewnętrzna. Jesienno-liściasty kamuflaż (nie wiadomo tylko przed kim kierowca miałby się chować), a przede wszystkim panele zewnętrzne wykonane z drewna tekowego. To już zaiste prawdziwa ekstrawagancja! Ktoś, kto wpadł na ten pomysł, był już zapewne po niezłej degustacji…
AreK