Jordi Viladoms przechodzi na dakarową emeryturę

Jeden z najlepszych motocyklistów cross-country na świecie, Hiszpan Jordi Viladoms, podjął decyzję o zakończeniu profesjonalej kariery sportowej. Zawodnik fabrycznego teamu KTM nie zmieni jednak pracodawcy, ponieważ obejmie funkcję sportowego menadżera w austriackim zespole.

Dakarowa przygoda Viladomsa trwała 10 lat - Hiszpan zadebiutował w rajdzie w roku 2006, gdy był on jeszcze rozgrywany na terenie Afryki. Do mety jednak nie dotarł, wycofując się po 13 etapach. Rok później również nie ukończył rajdu, ale zapisał się na kartach jego historii, zwyciężając jeden z etapów.  

O wiele bardziej udane były dla niego edycje rozgrywane już w Ameryce Południowej. W roku 2009 uplasował się na 7. miejscu, w 2011 - 10., 2012 - 4., a w 2014 wywalczył swój najlepszy rezultat w karierze, przegrywając tylko z Marc'kiem Comą. Z kronikarskiego obowiązku warto odnotować również jego 2. miejsce zdobyte w Pucharze Świata FIM 2012.

W tegorocznej edycji Dakaru zajął 17. lokatę, zmagając się przez wiele dni z gorączką. Niecały miesiąc po osiągnięciu mety 36-letni motocyklista zdecydował,  że był to jego ostatni profesjonalny start w karierze. - Po 10 latach ścigania wciąż jest zdrowy i pełen zapału, by podjąć się nowych wyzwań - powiedział. - Chciałbym teraz skupić się na przekazaniu mojej wiedzy i doświadczenia zawodnikom młodszej generacji.

Jordi Viladoms w zespole KTM, który od 15 lat dominuje w Dakarze, będzie pracował jako jeden ze sportowych menadżerów. Jego atutem oprócz rajdowych osiągnięć i dużych umiejętności było również miejsce zamieszkania - Hiszpania to jedno z ulubionych miejsc treningowych  dla dakarowych motocyklistów, a nieodległe Maroko stanowi poligon testowy dla maszyn.
MM, fot. KTM