TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
Żaden samochód terenowy nie może poszczycić się taką reklamą – poza tym jedynym, wybranym spośród milionów, śnieżnobiałym Mercedesem ML w wersji Papamobile. Kilka dni temu w Watykanie miała miejsce uroczystość „przykazania kluczyków” do auta o charakterystycznym numerze rejestracyjnym SCV1 (Stato della Citta del Vaticano) jego nowemu właścicielowi – papieżowi Benedyktowi XVI.
W rolę doradcy klienta tym razem wcielił się sam szef Daimlera - Dieter Zetsche, który osobiście zaprezentował auto Jego Świętobliwości. Sądząc po Jego minie, nowy ML musiał mu przypaść do gustu, tym bardziej że „przedział papieski” – z pięknym białym tronem, na których wyhaftowano herb Watykanu – stał się przestronniejszy i wygodniejszy. Łatwiej również do niego wsiadać i wysiadać. Za sprawą dużych paneli okiennych i podświetlanemu zadaszeniu papież ma być lepiej widoczny dla wiernych. Z myślą o podróżach lotniczych konstruktorzy Papamobile zredukowali o kilka centymetrów wysokość auta, poprawiając jednak wysokość samej kabiny.
Prace nad autem zajęły Mercedesowi aż 9 miesięcy. Nowy ML w wersji Papamobile rozpoczyna kolejny etap rozpoczętej 80 lat temu współpracy niemieckiej firmy i stolicy Kościoła katolickiego. Ale niektórzy proponują zmiany: „Why not a dacia? "from the dust(er) we came and to the dust(er) we shall return"...
AK
W rolę doradcy klienta tym razem wcielił się sam szef Daimlera - Dieter Zetsche, który osobiście zaprezentował auto Jego Świętobliwości. Sądząc po Jego minie, nowy ML musiał mu przypaść do gustu, tym bardziej że „przedział papieski” – z pięknym białym tronem, na których wyhaftowano herb Watykanu – stał się przestronniejszy i wygodniejszy. Łatwiej również do niego wsiadać i wysiadać. Za sprawą dużych paneli okiennych i podświetlanemu zadaszeniu papież ma być lepiej widoczny dla wiernych. Z myślą o podróżach lotniczych konstruktorzy Papamobile zredukowali o kilka centymetrów wysokość auta, poprawiając jednak wysokość samej kabiny.
Prace nad autem zajęły Mercedesowi aż 9 miesięcy. Nowy ML w wersji Papamobile rozpoczyna kolejny etap rozpoczętej 80 lat temu współpracy niemieckiej firmy i stolicy Kościoła katolickiego. Ale niektórzy proponują zmiany: „Why not a dacia? "from the dust(er) we came and to the dust(er) we shall return"...
AK