TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
Rozpoczął się ostatni etap wyprawy milionowego Land Rovera Discovery, bowiem zespół wjechał do najludniejszego kraju świata, czyli Chin. Za niespełna tydzień załoga dotrze do Pekinu, gdzie zakończy 50-dniową podróż. Celem wyprawy jest zebranie miliona funtów na wsparcie działań Międzynarodowej Federacji Towarzystw Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca.
Epicka podróż Wyprawy Discovery z Birmingham do Pekinu powoli dobiega końca. Załogi przekroczyły ostatnią granicę na zaplanowanej trasie i wjechały do Państwa Środka – Chin.
Wcześniej uczestnicy Journey of Discovery pokonali stepy Uzbekistanu i Kazachstanu, które okazały się najtrudniejszym etapem podróży.Na azjatyckich bezdrożach chwilami towarzyszyły im wielbłądy – jeden z popularniejszych, lokalnych środków transportu. Zwierzęta te są bardzo dobrze przygotowane do poruszania się na długich, pylistych dystansach i potrafią osiągać prędkość nawet do 42 km/h.
Trasa przez Uzbekistan wiodła m.in. wokół wyschniętych obszarów Jeziora Aralskiego, przez miejscowych nazywanego Morzem Aralskim. Ten nietypowy krajobraz powstał w efekcie budowy sieci kanałów irygacyjnych przecinających pustynię Kara-kum, które spowodowały odcięcie nawet do 70% dopływu wody z okolicznych rzek. Woda wsiąkła w glebę, użyźniając okoliczne pola bawełny, jednocześnie powodując regularny i bezpowrotny zanik jeziora. Pozostałością po czwartym co do wielkości morzu śródlądowym są zardzewiałe łodzie i statki spoczywające na wyschniętym dnie.
Po off-roadowych przeprawach Wyprawa Discovery wjechała na utwardzone, asfaltowe drogi, kierując się ku najpiękniejszym miastom Uzbekistanu. Na początek odwiedziła kulturalny klejnot uzbeckiej pustyni, czyli bogate zbiory sztuki współczesnej w Nukus. Kolejnym miastem na szlaku była Chiwa, miasto znane z orientalnej, starożytnej zabudowy: labiryntu bazarów, bogato zdobionych meczetów, wielkich murów obronnych i pałacu.
Następnie grupa Land Roverów wjechała na starożytny szlak łączący Europę i Bliski Wschód z orientalnym Dalekim Wschodem znany pod nazwą Jedwabnego i Korzennego Szlaku. Pierwszym miastem, do którego
dotarła załoga Wyprawy Discovery, była Buchara - jeden z głównych i najstarszych ośrodków handlowych na szlaku. To także miasto posiadające jeden z najcenniejszych zespołów architektury islamskiej. Z tego historycznego miasta załoga Wyprawy wywiozła mieszankę lokalnych herbat, która ma zapewnić siłę i witalność do pokonania pozostałego dystansu do Pekinu.
Po Bucharze, Wyprawa Discovery dotarła do dwóch kolejnych urokliwych miast: Samarkandy i stolicy Uzbekistanu – Taszkentu. To punkt zwrotny na zaplanowanej trasie, bowiem krajobraz stał się dużo bardziej przyjazny, a drogi coraz lepiej przejezdne. Obywa dwa miasta to także perły architektury Uzbekistanu oraz wyjątkowe miejsca turystyczne. Samarkanda i jej stare miasto zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Taszkent to miasto handlowe i gwarne, jak na stolicę przystało. Po jego zakamarkach Wyprawę Discovery oprowadzał Karen Gafurdjanov – muzyk i lokalna gwiazda. Miłym akcentem była chwila wytchnienia w swojsko brzmiącej kawiarni Elvis.
Po wyjeździe z miejskiej dżungli Taszkientu wyprawa skierowała się w stronę kolejnego „stanu” oraz Rezerwatu Biosfery jeziora Issyk-Kuli. Droga prowadziła przez północne rejony systemu górskiego Tienszan, który rozciąga się na pograniczu Kazachstanu, Kirgistanu i Chin. To właśnie tam, na dzikim terenie Parku Narodowego Ała Arcza, załoga Wyprawy Discovery testowała swoje umiejętności jazdy w terenie oraz system Terrain Response. Następnie, odwiedzając stolicę Kirgistanu – Biszkek, zespół ruszył w stronę uzdrowiska Aurura, nad jeziorem Issyk-Kuli, drugim co do wielkości bezodpływowym jeziorem obszarów górskich świata. Niegdyś ośrodek ten był ulubionym miejscem wypoczynku moskiewskiej elity i prezydentów: Breżniewa, Gorbaczowa i Jelcyna. Obecnie to popularny kierunek turystyczny dla turystów z Chin i Kazachstanu.
Z luksusowego, kirgiskiego spa załoga Wyprawy Discovery wybrała się do Czołponata na spotkanie z mistrzami podróżowania, czyli lokalną społecznością semi-nomadów, która stanowi ok 20% populacji w Kirgistanie. Pod ich doświadczonym okiem uczestnicy wyprawy nauczyli się jak budować tradycyjną jurtę
oraz jak wygląda koczownicze życie. Na koniec pobytu w Kirgistanie wyprawa otrzymała pamiątkowy, tradycyjny i ręcznie robiony dywan z owczej wełny z podobizną milionowego egzemplarza Land Rovera Discovery.
Następnie Wyprawa Discovery skierowała się w stronę granicy z Chinami, która okazała się problematyczna. W międzyczasie przejście graniczne na przełęczy Torugart zostało zasypane prze lawinę. Na szczęście, przejazd ostatecznie odblokowano i wyprawa skierowała się do pierwszego na ustalonej trasie miasta w Chinach – Kaszgaru. Niegdyś był to ważny punkt na trasie historycznego Jedwabnego Szlaku. Obecnie charakteryzujące się mnóstwem straganów i barwnych bazarów, na których sprzedawane jest oryginalne, lokalne rękodzieło. Kolejnym ważnym punktem na trasie jest miasto Dunhuang, gdzie załoga Wyprawy Discovery spotkała się z przedstawicielami China Exploration & Research Society (CERS), organizacji partnerskiej Land Rovera.
Wyprawa Discovery jest coraz bliżej ukończenia podróży i osiągniecia celu, czyli zebrania miliona funtów na projekt uzdatniania wody w Ugandzie, koordynowany przez Międzynarodową Federację Towarzystw Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. Finał wyprawy odbędzie się 23 kwietnia w Pekinie, na międzynarodowych targach motoryzacyjnych.
MM, fot. Land Rover
Epicka podróż Wyprawy Discovery z Birmingham do Pekinu powoli dobiega końca. Załogi przekroczyły ostatnią granicę na zaplanowanej trasie i wjechały do Państwa Środka – Chin.
Wcześniej uczestnicy Journey of Discovery pokonali stepy Uzbekistanu i Kazachstanu, które okazały się najtrudniejszym etapem podróży.Na azjatyckich bezdrożach chwilami towarzyszyły im wielbłądy – jeden z popularniejszych, lokalnych środków transportu. Zwierzęta te są bardzo dobrze przygotowane do poruszania się na długich, pylistych dystansach i potrafią osiągać prędkość nawet do 42 km/h.

Po off-roadowych przeprawach Wyprawa Discovery wjechała na utwardzone, asfaltowe drogi, kierując się ku najpiękniejszym miastom Uzbekistanu. Na początek odwiedziła kulturalny klejnot uzbeckiej pustyni, czyli bogate zbiory sztuki współczesnej w Nukus. Kolejnym miastem na szlaku była Chiwa, miasto znane z orientalnej, starożytnej zabudowy: labiryntu bazarów, bogato zdobionych meczetów, wielkich murów obronnych i pałacu.
Następnie grupa Land Roverów wjechała na starożytny szlak łączący Europę i Bliski Wschód z orientalnym Dalekim Wschodem znany pod nazwą Jedwabnego i Korzennego Szlaku. Pierwszym miastem, do którego

Po Bucharze, Wyprawa Discovery dotarła do dwóch kolejnych urokliwych miast: Samarkandy i stolicy Uzbekistanu – Taszkentu. To punkt zwrotny na zaplanowanej trasie, bowiem krajobraz stał się dużo bardziej przyjazny, a drogi coraz lepiej przejezdne. Obywa dwa miasta to także perły architektury Uzbekistanu oraz wyjątkowe miejsca turystyczne. Samarkanda i jej stare miasto zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Taszkent to miasto handlowe i gwarne, jak na stolicę przystało. Po jego zakamarkach Wyprawę Discovery oprowadzał Karen Gafurdjanov – muzyk i lokalna gwiazda. Miłym akcentem była chwila wytchnienia w swojsko brzmiącej kawiarni Elvis.

Z luksusowego, kirgiskiego spa załoga Wyprawy Discovery wybrała się do Czołponata na spotkanie z mistrzami podróżowania, czyli lokalną społecznością semi-nomadów, która stanowi ok 20% populacji w Kirgistanie. Pod ich doświadczonym okiem uczestnicy wyprawy nauczyli się jak budować tradycyjną jurtę

Następnie Wyprawa Discovery skierowała się w stronę granicy z Chinami, która okazała się problematyczna. W międzyczasie przejście graniczne na przełęczy Torugart zostało zasypane prze lawinę. Na szczęście, przejazd ostatecznie odblokowano i wyprawa skierowała się do pierwszego na ustalonej trasie miasta w Chinach – Kaszgaru. Niegdyś był to ważny punkt na trasie historycznego Jedwabnego Szlaku. Obecnie charakteryzujące się mnóstwem straganów i barwnych bazarów, na których sprzedawane jest oryginalne, lokalne rękodzieło. Kolejnym ważnym punktem na trasie jest miasto Dunhuang, gdzie załoga Wyprawy Discovery spotkała się z przedstawicielami China Exploration & Research Society (CERS), organizacji partnerskiej Land Rovera.
Wyprawa Discovery jest coraz bliżej ukończenia podróży i osiągniecia celu, czyli zebrania miliona funtów na projekt uzdatniania wody w Ugandzie, koordynowany przez Międzynarodową Federację Towarzystw Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. Finał wyprawy odbędzie się 23 kwietnia w Pekinie, na międzynarodowych targach motoryzacyjnych.
MM, fot. Land Rover