Nowy Imperator Dakaru: VW Race Touareg 3

VW_Race_Touareg_3_13Ostatni weekend obfitował w premiery Dakarowych rajdówek. W czasie gdy Krzysztof Hołowczyc prezentował nowe BMW X3 CC,  w Trewirze oficjalnie zadebiutował Volkswagen Race Touareg 3 – sukcesor dwukrotnego triumfatora Dakaru z ostatnich dwóch lat. Jak przystało na „cesarza” off-roadu, na przywitanie RT3 przygotowano spektakularne show w starożytnym amfiteatrze, z gladiatorami i rydwanami w roli głównej, którego nie powstydziłby się władca Cesarstwa Rzymskiego.

Mający 2000 lat amfiteatr w Trewirze, znajdujący się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, w swej długiej historii był świadkiem zapewne wielu znaczących wydarzeń, ale chyba jeszcze nigdy nie gościł w swych podwojach ryczących silnikami rajdówek. 310-konne terenówki podziwiane były przez (skromny, tysiącosobowy) tłum kibiców. Na pokazie stawili się oczywiście wszyscy członkowie zespołu Volkswagena, którzy w dniach 1-16 stycznia 2011 będą walczyć o kolejny hat-trick w rajdzie Dakar.

- Dakar to tajemnica. Dlatego wszystko musi być gotowe na to, by się z nią zmierzyć – mówił Kris Nissen, szef Volkswagen Motorsport. – Technologia, kierowcy, serwis, logistyka – każdy aspekt jest decydujący. Kto marzy o czołowych miejscach w Dakarze, musi najpierw sam zmierzyć się z tym rajdem, a dopiero potem myśleć o współzawodnictwie z rywalami. W ostatnich latach zyskaliśmy wiele doświadczenia. Naszą wiedzę wykorzystaliśmy, projektując nowy samochód – uważam, że w naszym Race Tuaregu 3 osiągnęliśmy idealny mix rewolucji i ewolucji.     

Przypadkowy kibic może mieć problemy z rozróżnieniem „nowego” i „starego” Race Touarega. Wygląd auta, który upodobniony został do drogowej wersji Touarega II, zmienił się dość nieznacznie (choć różnice widać gołym okiem - np. LED-owe reflektory), a najważniejsze modyfikacje dotknęły miejsca głęboko ukryte przed oczami ciekawskich. Inżynierowie VW mieli za zadanie przede wszystkim: udoskonalić system chłodzenia, zoptymalizować pracę skrzyni biegów oraz sprawić, by silnik miał więcej wigoru podczas pracy na dużych wysokościach, gdzie brakuje tlenu.

Najwięcej uwagi poświęcono aerodynamice pojazdu, opierając się na sprawdzonym podwoziu RT2. Główne modyfikacje możemy dostrzec w części dachowej, gdzie radykalnym zmianom uległy wloty powietrza, z którego korzysta wentylator, amortyzatory i system chłodzenia paliwa. Celem była również poprawa „efektu komina”, polegającego na sprawnym odprowadzaniu ciepła kumulującego się w zamkniętej przestrzeni nadwozia wykonanego z włókna węglowego.

Inżynierowie z działu prototypów VW dopracowali również konstrukcję intercoolera, osiągając mniejsze straty ciśnienia, co zaowocowało zwiększeniem mocy silnika. 2.5-litrowy silnik TDI ma obecnie moc 310 KM, czyli o 10 KM więcej niż przed rokiem.

Nowy VW Race Touareg zaliczył już wyczerpujące testy w Hiszpanii i Maroko, o których niedawno pisaliśmy. Jego chrzest bojowy będzie miał miejsce we wrześniu podczas rosyjskiego rajdu Silk Way.

text: Arek Kwiecień
(24/08/2010)


{artsexylightbox autoGenerateThumbs="true" path="images/stories/Newsy/VRT3_premiera" previewHeight="67"}{/artsexylightbox}