.
09.00

Choć nie widać ich w wynikach końcowych etapu, załoga Baran, Jachacy, Boba bez przeszkód dotarła do mety. W międzyczasie - by zabić uczucie głodu - obdyskutowując swoje ulubione menu, co... tylko zwiększyło apetyt Polaków:)

01.00
Szustkowski, Kazberuk i Białowąs kończą VI etap na 33. miejscu. Ciężarówka Grzegorza Barana jest już blisko mety... Etap kończy również Hans Stacey, o którym mówiło się, że po pechowej wywrotce na plecy dalej już nie pojedzie. Holender pozbierał się jednak, choc stracił na tym ponad 3 godziny.

00.30
Nazwisko Łukasza Łaskawca nareszcie pojawia się w wynikach. Dziś Polak zajął 21. miejsce, tracąc 1h 21 min. do zwycięzcy, co spycha go na 6. miejsce w klasyfikacji generalnej. Prowadzi - przypomnijmy - Marcos Patronelli, trzeci jest Rafał Sonik.

00.15
- To był bardzo długi odcinek, ale dla nas fajny - mówi Adam Małysz. - Bardzo szybki, trochę skomplikowany, z fesz-feszem, podjazdami, niebezpiecznymi zjazdami. Dzisiaj jechałem bardzo ostro i nie dziwię się, że Rafał się nie odzywa! CZYTAJ WIĘCEJ: Z uśmiechem na ustach - Adam Małysz przyspiesza i awansuje na 18. miejsce

00.00
O szczegółach swojego wypadku opowiada Szymon Ruta w oddzielnym artykule: Szymon Ruta o dachowaniu na VI etapie. Kolejny Polak odpada z rajdu

23.45
Polskie Mitsubishi Pajero z Dariuszem Żyłą za kierownicą mimo kłopotów technicznych dociera do mety na 58. miejscu, 2h 50 min. za najszybszym dziś Nasserem Al-Attiyahem. Czas na zasłużony odpoczynek... Na trasie znajdują się jeszcze dwie polskie załogi ciężarowe, które zbliżają się już do końca oesu.

23.25
Darek Żyła z uszkodzonym zawieszeniem zmierza w kierunku mety. Mechanicy już czekają. Oto lista przygotowanych częsci zamiennych: przekładnia kierownicza, gałka i drążek prawa strona, wahacz dolny i górny z gałką prawa str, zwrotnica z łożyskiem prawa.

23.15
Komentuje Kuba Przygoński, który dziś awansował na 6. miejsce w klasyfikacji generalnej:
- Bardzo ciężki wymagający fizycznie odcinek. Tak jak sądziłem nikt tu nie będzie odpuszczał. Jechaliśmy zwartą grupą, a każdy trzymał manetkę gazu odkręconą na full. Ciekawa była końcówka etapu, wjechaliśmy na 3 tysiące metrów, gdzie momentami aż ciężko było złapać oddech.

23.00
Nasser Al-Attiyah jest dobrej myśli:
Wykonaliśmy dobrą pracę i jestem szczęśliwy, że już tu jesteśmy, bez błędów, z dobrze sprawującym się autem, naprawdę dobrymi oponami. Jestem całkiem zadowolony ze wszystkiego. Będzie starali się tak nadal jechać, trzymając się blisko Petera, ponieważ być może jutrzejszy etap nie będzie należał do nas, ale OK, jeśli stracimy to tylko kilka minut. Duża wysokość może mieć wpływ na nas, ale mamy dobra kompresję, a wczoraj popracowaliśmy nad wysokim momentem obrotowym.
22.35
Łoker przed oesem usunął awarię tylko doraźnie, co wymusiło na nim ostrożniejszą jazdę. Niedaleko mety ponownie zgasł mu silnik, ale po kilku minutach udało się go uruchomić. Yamahę czeka teraz wymiana jednostki na nową.

22.30
Mówi zwycięzca etapu w klasie quadów, Chilijczyk Ignacio Nicolas Casale:
Dziś udało mi się wygrać etap. To jak sen finiszować przed tymi wszystkimi zawodnikami, którzy są tak, tak dobrzy jak Marcos Patronelii czy Husseini. To także dowód na to, że jestem w stanie utrzymywać dobre tempo i bardzo dobrze jechać. To daje mi pewność siebie i pozwala dalej atakować. Nie ma słów, by wyrazić, jaki jestem teraz szczęśliwy. Pełna radocha! Teraz muszę odpocząć, bo etap był bardzo długi...

22.20
Do mety zmierzają obie polskie ciężarówki. Unimog Szustkowskiego plasuje się obecnie na 28. pozycji, a MAN Barana - na 38. Jest szansa, że pomogą w potrzebie Darkowi Żyle...

22.15
"Darek Żyła uszkodził zawias i napęd !!! Jego Szanowna Małżonka donosi.... aby się dokulał do mety tudzież go doholowali!" - donosi GUTMAN. Obie załogi NeoRaid walczą już na II części oesu.

Uzyskaliśmy potwierdzoną wiadomość w kwestii Łokera - dojechał, jest na biwaku. Mechanicy zajmują się już quadem. Niestety w wynikach na razie go nie widać... Możemy więc odetchnąć z ulgą. A oto niepodważalny dowód - prosto z biwaku:

22.05
Komentuje Oliver Pain, który dzielnie broni pozycji lidera przed zakusami Cyrila Despresa:
Pomimo małego błędu nawigacyjnego, który zdarzył mi się na początku odcinka, co kosztowało mnie jakieś 3 minuty, udało mi się dogonić Casteu i Pedrero pod koniec wydm, a następie ich wyprzedzić. Potem samodzielnie przecierałem trasę i cały czas atakowałem, starając się jednak zanadto nie ryzykować, bo trasa był zwodnicza. Na drugiej części odcinka wiedziałem, że Cyril będzie miał kłopot z wyprzedzaniem przez ten cały kurz wokoło, ale mimo to wciąż jechałem szybko, by utrzymać prowadzenie w „generalce”. W sumie był to więc dobry dzień, ponieważ zyskałem trochę czasu nad Casteu i nie straciłem za dużo do Cyrila. Wciąż prowadzę w Dakarze, już 3. dzień z rzędu – to wspaniałe! Ale nie pozwalam sobie o tym myśleć Muszę robić swoje, dzień po dniu.

21.50
Łoker podobno ukończył etap, choć system go nie odnotowuje... Ale jesteśmy dobrej myśli!:) Do mety dotarli natomiast Piotr Beaupre i Jacek Lisicki - na 47. miejscu, 2 h 14 min. za zwycięzcą.

21.45
"Cześć dakarowicze nie wiem czy zauważyliście ale Przygoński jest już 6 w klasyfikacji generalnej, bo Włoch Botturi dostał 15 minut kary :)" - słusznie zauważył nasz czytelnik Bulbasaur:) Nie zauważyliśmy, a jest to jedna z najlepszych wiadomości dnia! Dziękujemy:)

21.25
Czołowi cieżarowcy szli dziś łeb w łeb i ostatecznie o "długość zderzaka" etap wygrywa... Gerard De Rooy! A jednak! 34 sek. za nim finiszuje Karginov, a 35 sek. - Versluis. Ales Loprais nie zrobił sobie jednak preznetu urodzinowego, kończąc etap na najgorszym z możliwych miejscu 4. Eduard Nikolaev, który bardzo długo prowadził, przyjechał ostatecznie 13,5 min. za De Rooyem. De Rooy (i oczywiście Darek Rodewald) znów obejmują w miarę komortowe prowadzenie - w "generalce" mają ponad 18 min. przewagi nad Nikolaevem i ponad 30 nad Mardeevem. Ale armada Iveco już nie straszy...

21.20
Adam Małysz i Rafał Marton kończą etap na 18. miejscu, 47 minut za Al-Attiyahem. W nagrodę awansuje również na 18. miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. A Łukasz Łaskawiec wciąż na trasie...:( Niestety to może oznaczać poważniejszą awarię... Pod koniec etapu zawodnicy wspinają się na wysokość blisko 3000 m n.p.m., co zwłaszcza dla silników może być bolesne.

21.10
Komentuje Francisco Lopez, zwycięzca dzisiejszego etapu w klasie motocykli:
Pierwsza część odcinka poszła mi bardzo dobrze, ale w drugiej części silnik stracił trochę mocy. Zacząłem się zastanawiać, czy to problem z paliwem, czy z wysokością, na którą wyjechaliśmy. Nie wiem jeszcze, ale na pewno musimy to sprawdzić w obozie.

21.00
Niepokojąco długo Łukasz Łaskawiec nie pojawia się na mecie etapu, choć meldował się już na ostatnim punkcie kontrolnym... Oby nie oznaczało to ponownych kłopotów z silnikiem, które spotkały go dziś rano na dojazdówce...

20.50
Eduard Nikolaev za wcześnie uwierzył w zwycięstwo i... nieoczekiwanie stracił 12 minut (prawdopodobnie przyczyną były  kłopoty z ciężarówką). Tuż przed metą oesu! Sensacyjnym zwycięzcą oesu ma szansę zostać Peter Versluis jadący MAN-em. Drugą lokatę zajmuje obecnie Gerard De Rooy i Ales Loprais.

20.35
Bardzo dobrze prezentują się dziś nasze obie załogi ciężarowe. Unimog Robina Szustkowskiego zajmuje obecnie 29. lokatę, a MAN Grześka Barana - 35. Polacy zbliżają się już do punktu neutralizacji.

20.25
O wypadku Szymona Ruty już informowaliśmy. A oto jego gorący komentarz:
- To była bardzo niebezpieczna część drogi. Jechaliśmy dobrym tempem, gdy zaczęło nas podbijać. Nie było już możliwości wyhamowania auta. W tym miejscu przewracały się samochody jeden za drugim. Pomogliśmy kilku załogom. Jesteśmy zmuszeni wracać na biwak pomijając odcinek specjalny – mówi przez telefon satelitarny Ruta, ktory dziś kończy udział w zawodach.

20.15
Poza Szymonem Rutą, który dziś najpewniej zakończył już swój udział w Dakarze, dobry dzień mają pozostałe polskie załogi samochodowe. Adam Małysz jedzie na 20. pozycji, Piotr Beaupre - 59., a Darek Żyła - 64.

20.05
Nasser Al-Attiyah wygrywa swój trzeci już etap w tegorocznej edycji Dakaru. Kierowca Demon Buggy wyprzedził o 8 min.  20 sek. swego najgroźniejszego konkurenta Stephane'a Peterhansela. Na trzecim miejscu finiszuje zawsze ambitny Robby Gordon, któremu znów nie udało się pokonać MINI "Petera"... W klasyfikacji generalnej prowadzenie utrzymuje Peterhansel, ale jego przewaga nad Al-Attiyahem topnieje do znikomych 78 sekund... Trzecie miejsce zajmuje Giniel De Villiers, za którego plecami czai się Leonid Novitskiy.

20.00
Marek Dąbrowski finiszuje na 73. miejscu w klasie motocykli. Polak był wolniejszy od zwycięzcy o 1h 15 min.

19.40
Hans Stacey na plecach... - o tym już informowaliśmy. Dla Holendra to już niestety koniec rajdu:( (zdj. nadesłał Maciek Cichocki)

19.35
Łukasz Łaskawiec z powodu awarii spóźnił się dziś na start, co automatycznie zepchnęło go na sam tył stawki quadowców. Z 30. miejsca zdążył już jednak awansować na 14! Wkrótce powininen być na mecie. A tymczasem przed chwilą oes ukończył Rafał Sonik, który był wolniejszy od Ignacia Casale o 24 min. 14 sek. W klasyfikacji generalnej "SuperSonik" powraca na 3. miejsce.

19.20
Podobnie jak w klasie motocykli zwycięzcą dzisiejszego etapu w klasie quadów zostaje Chilijczyk! Ignacio Casale pokonuje o 6,5 minuty Marcosa Patronelliego. Trzecie miejsce zajmuje Sarel Van Biljon.

19.15
Nasser Al-Attiyah nie odpuszcza i już dziś spróbuje zostać liderem klasy samochodów! W połowie drugiego odcinka ma już 8 min. 20 sek. przewagi nad Peterhanselem! Do pełni szczęścia potrzebuje już tylko półotrej minuty.

18.55
Zawodnicy ORLEN Team, startujący obecnie w Rajdzie Dakar,  wzmocnili szeregi Poland National Team, ekipy polskich rajdowców powołanej do życia przez Polski Związek Motorowy. WIĘCEJ INFO W ART: Ponad podziałami - Orlen Team dołącza do Poland National Team

18.45
Nie zwróciliśmy na to uwagi, ale mamy już co świętować - Jakub Przygoński awansował dziś na 7. miejsce w "generalce", wyprzedzając Słowaka Stefana Svitko! Na mecie jest już również Jacek Czachor - dziś 34. Marek Dąbrowski walczy jeszcze w okolicach 72. pozycji.

18.35
Na ostatnim fragmencie trasy, tuż przed punktem neutralizacji, przewaga Nikolaeva zmniejszyła się i Gerard De Rooy (oraz Darek Rodewald) ponownie są liderami rajdu. Bardzo dobrze jedzie dziś wciąż Ales Loprais, który uparł się, aby zrobić sobie dziś prezent urodzinowy:)

18.20
Do walki na drugiej części oesu ruszają quady. Póki co sytuacja na czele nie ulega zmianie - prowadzi Casale przed Patronellim i Van Biljonem.

18.15
Finiszują najlepsi motocykliści! Etap zwycięża na swojej ziemi Francisco Lopez, który o 2 min. pokonuje Rubena Farię, a blisko 4 min. Cyrila Despresa. 7,5 minuty traci do niego lider Oliver Pain, a kilkanaście sekund więcej Jakub Przygoński. David Casteu przyjeżdża na metę 11 minut za zwycięzcą. W "generalce" niewielkie przetasowanie: Oliver Pain zachowuje "żółtą koszulkę", na drugie miejsce awansuje Cyril Despres, który traci obecnie do niego 2 min. 22 sek. Na trzecią pozycję spada David Casteu. Pojedynek Yamahy i KTM-a jest ozdobą tegorocznej edycji Dakaru. Coraz silniejsze wydaje się Husqvarna i Honda, przebłyski ma Sherco... Czy KTM straci pozycję hegemona?

18.05
Szymon Ruta podobno dachował swoją Toyotą. Załodze nic poważnego się nie stało, ale m.in. pogięta klatka uniemożliwia dalszą jazdę... Nasza eipa amochodowa skurczyła się więc do 3 samochodów...

18.00
Równo i bez ekscesów podróżuje Adam Małysz, który obecnie zajmuje 20. miejsce na etapie. Gdzieś na początku etapu przepadł natomiast Szymon Ruta, który słabo wystartował, a potem słuch o nim zaginął... Darek Żyła i Piotr Beaupre jadą podobnym tempem w okolicach 68-69 pozycji.
17.55
Czołowe załogi samochodowe dotarły już do mety pierwszego odcinka. W punkcie neutralizacji jako pierwszy zameldował się Nasser Al-Attiyah, który ma już 6 min. 21 sek. pzrewagi nad Peterhanselem. Jeszcze 3,5 minuty i zostanie liderem klasy samochodów! Chicherit jest trzeci ze stratą 6,5 min., a czwarty jest Gordon (+8.17). A więc jednak dominacja buggy!

17.40
Eduard Nikolaev wysforował się na czoło ciężarówek i prowadzi z przewagą 39 sek. nad Alesem Lopraisem. Czech zamierza dziś zrobić sobie piekny prezent... Gerard De Rooy traci już do Rosjanina 6,5 min., co może oznaczać awans Nikolaeva na pozycję lidera w "generalce" ciężarówek! Czyżby Chagin doczekał się wreszcie godnego siebie sukcesora?

17.30
Łukasz Łaskawiec osiąga z sukcesem punkt neutralizacji. Polak stracił w sumie prawie 51 minut do Casale i ok. 43 min. do Patronelliego i Husseini. Dzisiejszy pech kosztować go może spadek na 5. miejsce w "generalce". Szansę awansu na 3. miejsce ma Rafał Sonik, a na 4. kierowca z RPA Sarel Van Biljon (fajne nazwisko:), jadący E-ATV.

17.25
Po odcinku neutralizacji motocykliści ruszają do dalszej walki - teraz czeka na nich m.in. potężny podjazd na wysokość prawie 3000 m n.p.m. Na 333 km. chwilowe kłopoty miał Paulo Goncalves, który stracił przez to 5 minut, ale i również pozycję lidera etapu.
17.23
Hans Stacey rolował swoim Iveco przez przód na 79. kilometrze trasy! Załoga wyszła z wypadku cało, ale ciężarówka jest poważnie uszkodzona i nie nadaje się do dalszej jazdy. Duża strata dla holenderskiego zespołu!

17.20
Znamy już przyczyny dzisiejszych kłopotów Łukasza Łaskawca. Na dojazdówce do oesu awarii uległ silnik. Yamahę w końcu udalo się przywrócić do życia, ale Łoker spóźnił się na start, gdzie jego czas był już naliczany. Stąd niestety jego gorsze wyniki na dzisiejszym etapie.

17.10
Carlos Sainz stoi na 181. kilometrze i sygnalizuje awarię swojego Buggy. Ma problem z silnikiem, którego nie jest w stanie zreperować:( A już mieliśmy pochwalić znakomitą jazdę wszystkich buggy na dzisiejszym etapie... Tak czy siak Al-Attiyah wciąż prowadzi, a o wysokie pozycje biją się Gordon i Chicherit.

17.05
Do walki ruszyły również załogi ciężąrowe. Cała czołówka idzie łeb w łeb, choć niewielka przewagę nad Kamazami zyskują Iveco De Rooya i Biasiona, MAN Van Vlieta, oraz Tatra Alesa Lopraisa, który... dziś obchodzi urodziny! "Živijo, živijo..." jak to śpiewają w Czechach:) Oby Ales nie uczcił swego święta ponowną rolką jak rok temu...

17.00
Quadowcy docierają już do punktu neutralizacji. Prowadzi pewnie Ignacio Casale, który nieustannie powiększa przewagą nad rywalami. Nawet Patronelli nie wytrzymuje jego tempa. W klasyfikacji etapu pnie się Rafał Sonik, który obecnie jest czwarty, a będzie zapewne piąty, gdy do punktu dojedzie Husseini. Również Łukasz Łaskawiec stara się odzyskać stracony czas - już jest 20.

16.50
Chcecie zobaczyć jak wyglądał skok "przez dziób" w wykonaniu Robbiego Gordona na IV etapie? Oto on (dzieki Cihy!):  

16.35
75. kilometr jest niezwykle feralny dla załóg samochodowych. Oprócz Romy i De Villiersa w tym samym miejscu zakopali się m.in. Carlos Sousa w Great Wallu i Pascal Thomasse w MD Rallye. A w "generalce" Al-Attiyah coraz bliżej Peterhansela - odrobił do niego już 5 min. 40 sek. Buggy świetnie czuje się na wydmach Atacamy! Sainz jest drugi... Dobre tempo od samego startu mają Piotr Beaupre i Darek Żyła, którzy po pierwszych kilkudziesięciu kilometrach legitymują się 42. i 57. wynikiem.

16.30
Sebastian Husseini, który wczoraj stracił mnóstwo czasu, dziś ruszył do odrabiania strat. Choć startował z dopiero 31. pozycji, w klasyfikacji etapowej jest już 2. Chilijczyk Ignacio Casale jadący po "własnym podwórku", dziś demolue rywali - ma nad Husseini 5,5 min. przewagi. A Łoker już 24...

16.15
W tym samym miejscu co Roma utknął na moment również De Villiers, ale kierowca Toyoty szybko wydostał się opresji, tracąc niewiele czasu. Na prowadzeniu znajduje się wciąż Nasser Al-Attiyah, który ma juz ponad minutę przewagi nad De Villiersem i blisko 2 min. nad Sainzem. Proszę, co to znaczy amerykańska myśl techniczna!:) Peterhanselowi Książę ukradł już 3 minuty... Na trasę wyjechały rownież polskie Toyoty. Małysz wytrzymał ciśnienie i jedzie swoim tempem, w okolicach 18. pozycji. Szymon Ruta już na pierwszych kilometrach stracił do niego 10 minut, a do rpwadzących blisko 16.
16.10
Łukasz Łaskawiec powolutku pnie się w klasyfikacji, jest już 23., ale jego strata do Casale i Patronelliego rośnie. Łoker traci już do nich 46 minut. Rafał Sonik plasuje się na 6. pozycji i jest wolniejszy o 14 min. od Casale.

16.05
Paulo Goncalves pozostanie liderem na najbliższe 97 kilometrów etapu, bowiem uzyskał najlepszy czas wśród motocyklistów na punkcie rozpoczynającym strefę neutralizacji. Cyril Despres nie jedzie rewelacyjnie, traci do prowadzącego blisko 4 minuty, ale ma powody do radości, bo zyskał już ponad 3 minuty do Paina i ponad 6 min. do Casteu. Jakub Przygoński plasuje się na 10. miejscu i również rozpoczął neutralizację. Jacek Czachor jeszcze walczy na odcinku czasowym i jest póki co 37. Marek Dąbrowski zaczął bardzo spokojnie, ale z czasem przyspieszył i awansował na 81. miejsce.

15.45
Nani Roma preferuje jednak jazdę w stylu WRC. Wczoraj pokonał wszystkich rywali, a dziś, na piasku, ma problemy - na 75. kilometrze jego MINI zakopało się i Hiszpan stracił kilka cennych minut...

15.35
Najszybszymi motocyklistami dzisiaj są niezmiennie Paulo Goncalves i Ruben Faria, którzy wystartowali z 13-14 pozycji. Nie mają więc tego problemu, co ich koleszy, którzy przecierają trasę. Oklaski należą się zwłaszcza liderowi rajdu Oliverowi Painowi, który samotnie szuka drogi, przez co traci blisko 8 minut do najszybszych zawodników na trasie. Ale mimo to wciąż utrzymuje bezpieczną przewagę nad Despresem, który jest już wiceliderem rajdu. Jakub Przygoński plasuje się w okolicach 8-9 miejsca.

15.30
Nasser Al-Attiyah zapowiadał, że w Chile znów będzie górą. I póki co realizuje swój plan. Książe prowadzi po 38 kilometrach jazdy, wyprzedzając o 9 sek. De Villiersa i o 31 sek. Peterhansela. W "generalce" był już blisko "Petera", ale po wczorajszym etapie kierowca MINI znów mu uciekł na doległość blisko 10 minut... Dziś będziemy świadkami bardzo ciekawego pojedynku Adama Małysza i Szymona Ruty, którzy ruszyli niemal równocześnie na trasę.


15.10

Strata Łukasza Łaskawca do Casale i Patronelliego rośnie, ale Polak jedzie już normalnym tempem i zaczyna przeganiać innych quadowców. W generalce Łoker na pewno jednak spada póki co za Rafała Sonika, który obecnie jest szósty.

15.05
Na prowadzenie wśród motocyklistów wyszedł Paulo Goncalves jadący Husqvarną. Casellli spadł na 6. miejsce i traci do niego ponad 2 minuty. Ósmy jest obecnie Przygoński, który notuje 3,5 min. straty. Cyril Despres goni zapalczywie Francuzów - nad Painem, który przeciera trasę, ma już 3 min. przewagi, a nad Casteu blisko 6 minut.

14.45
Na trasę wyruszają już samochody: Nani Roma przed Stephanem Peterhanselem i Nasserem Al-Attiyahem. Oczy wszystkich zwrócone są na nich, ale my polecamy Waszej uwadze dwóch znakomitych kierowców, którzy solidnie i wytrwale "jadą swoje" - to Giniel De Villiers w Toyocie i Leonid Novitskiy w MINI. I zajmują 3-4 miejsca w "generalce"...

14.40
Cyril Despres i Francisco Lopez zrównali się na trasie i razem współpracują, goniąc rywali. Dzięki teamu Despres w klasyfikacji generalnej już przeskoczył Davida Casteu i zbliża się do Olivera Paina....

14.35
Łukasz Łaskawiec z ponad półgodzinną stratą mija pierwszy punkt kontrolny. A więc jeszcze nic straconego! Patronelli dziś też nie jedzie najszybciej - po 72 km lepszy od niego o 4 min. jest Ignacio Casale z... Chile.

14.25
Amerykanin Kurt Caselli, który w zespole KTM-a zastąpił kontuzjowanego Marka Comę, pokazuje, że jesr godnym zmiennikiem Hiszpana. Po 72 kilometrach prowadzi z niedużą przewagą nad Goncalvesem i Farią. Despres, Casteu i Pain tracą do niego 5-8 minut. Trasą przecierają obecnie Casteu i Pedrero, co pewnie ich spowalania. Minutę za nimi podróżują Pain i Botturi. Kuba Przygoński plasuje sie obecnie na 9. miejscu.

14.00
David Casteu i Oliver Pain przecierają trasę oesu i chyba nie są z tego powodu zadowoleni. Na 72 kilometrach Francuzi stracili 5-6 minut do najszybszego obecnie Francisco Lopeza. Ale jak wiadomo „Chaleco” dzieli i rządzi na własnym podwórku! Pocieszeniem dla kierowców Yamahy jest również nie najszybsza jazda Cyrila Despresa, który walczy o powrót na fotel lidera. W „generalce” Yamaha póki co wciąż jest górą! Jakub Przygoński plasuje się obecnie na 12. miejscu i jest szybszy od Paina. Jacek Czachor na pierwszych kilometrach straicł ponad 5 minut. Marek Dąbrowski przed chwilą dopiero wystartował - Polaka boli bark i niestety to uniemożliwa mu walkę o wysokie lokaty.