Peugeot 208 Buggy – nowa rajdówka Peterhansela, Loeba i Sainza?

208Buggy_1W najnowszym numerze francuskiego magazynu „AUTOhebdo” znów pojawia się temat wielkiego powrotu marki Peugeot na trasy Dakaru. Prezentowany na łamach czasopisma Peugeot 208 Buggy miałby w przyszłości – to znaczy już w styczniu 2015! – być poprowadzony przez najlepszych z najlepszych: Stephane'a Peterhansela, Sebastiena Loeba i Carlosa Sainza.

Miesiąc temu podobne wiadomości (choć bez tak gustownych ilustracji) opublikował dobrze poinformowany dziennik „L'Equipe”, a później powtórzyła je agencja AFP.

Przypomnijmy fakty - na początku 2012 roku z powodów ekonomicznych swoją działalność zawiesił oddział endurance Peugeota w Velizy, zajmujący się przygotowywaniem występów w długodystansowych mistrzostwach świata WEC (w tym 24-godzinnym Le Mans), co nie przeszkodziło jednak Peugeotowi w opracowaniu wyjątkowej konstrukcji modelu 208 T16 Pikes Peak (875 KM przy 875 kg wagi), którym Sébastien Loeb w czerwcu 2013 zwyciężył amerykański wyścig Pikes Peak, bijąc przy okazji rekord imprezy. Stało się to dokładnie 25 lat po triumfie odniesionym w tych samych zawodach przez Ari Vatanena, który startował wówczas Peugeotem 205 T16.

208Buggy_2Ćwierć wieku temu Peugeot był również hegemonem na trasach Dakaru... Modele 205 Turbo 16 wygrywały rajd w latach 1987-88, a 405 Turbo 16 w 1989-90. Ich następcą na tronie był Citroen ZX Rallye Raid (co ciekawe wszystkie trzy samochody niewiele różniły się konstrukcyjnie – zmieniały się tylko nadwozia). 

Dziś Francuzom marzy się powrót do czasów świetności, tym bardziej że nie brakuje im w ręku atutów. Co prawda niedawno zespół X-Raid ogłosił przedłużenie umowy z Peterhanselem, ale stało się to jeszcze zanim do teamu dołączył Nasser Al-Attiyah. A przykład teamu Volkswagena sprzed kilku lat dowodzi, że niedobrym pomysłem jest jednak wrzucanie zbyt wielu grzybów w barszcz. WRC-owy „emeryt” Sebastien Loeb jest naturalnym kandydatem do zajęcia miejsca w „narodowym” teamie Peugeota. Jaka przyszłość czeka Carlosa Sainza, którego wiąże tylko umowa z Red Bullem, to jego słodka tajemnica... Ale reklama „Czerwonego Byka” (na co dzień również sponsorującego Loeba) na karoserii Peugeota jest bardzo wymowna. (Nie)cierpliwie czekamy na dalszy rozwój wypadków...

AK, fot. „AUTOhebdo”

208Buggy_3