Na żywo z I etapu Dakar 2013 – czas start!

Klasyfikacja generalna rajdu Dakar 2013 po I etapie:
SAMOCHODY
Lp.
Kierowca
Pojazd
Czas
Strata
1
Sainz Buggy 00:23:00 -
2 Alvarez
Toyota 00:23:24 00:00:24
3 Chicherit
SMG 00:23:30 00:00:30
4 Al-Attiyah
Buggy 00:23:30 00:00:30
5 Chabot
SMG 00:23:36 00:00:36
...10 Hołowczyc MINI 00:24:42 00:01:42
...14
Małysz Toyota 00:25:18 00:02:18
...50 Beaupre BMW 00:29:33 00:06:33
...61 Żyła Mitsubishi  00:30:30  00:07:30
MOTOCYKLE
1 Lopez KTM 00:39:15 -
2 Verhoeven Yamaha 00:39:20 00:00:05
3 Quintanilla
Honda
00:39:40 00:00:25
...12
Przygoński KTM 00:41:45 00:02:30
...37
Dąbrowski KTM 00:44:55 00:05:40
...39 Czachor KTM 00:44:55  00:05:40
QUADY
1 Flores Seminairo
Yamaha 00:46:50 -
2 Husseini
Honda 00:47:45 00:00:55
3 Patronelli
Yamaha 00:48:05 00:01:15
7 Sonik Yamaha 00:50:25 00:03:35
23 Łaskawiec Yamaha 00:56:10  00:09:20
CIĘŻARÓWKI  


1 De Rooy
Iveco 00:26:18
2 Stacey Iveco 00:27:06 00:00:48
3 Loprais Tatra 00:27:33 00:01:15
...44 Szustkowski Unimog 00:52:30 00:26:12
...46 Baran MAN 00:54:48 00:28:30

00:07:40
23.30
Do mety dotarły również obie polskie załogi ciężarówek. Ekipy Roberta Szustkowskiego Jr. i Grzegorza Barana osiągnęły podobny rezultat, gorszy o blisko 9 minut od czasu De Rooya, co daje im – odpowiednio – 44. i 45. miejsce.

FINALico23.00
Na czele klasyfikacji ciężarówek nie spodziewamy się już żadnych zmian. Etap zwycięża w cuglach Gerard De Rooy (z pomocą Darka Rodewalda), który wyprzedził swego kuzyna Hansa Staceya (obaj Iveco) o 16 sek. i Alesa Lopraisa (Tatra) o 25 sek. Czołową piątkę uzupełnia Marcel Van Vliet (MAN) i Eduard Nikolaev (Kamaz).

22.35
Na trasie walczą już załogi ciężarowe. I znamy już wyniki pierwszego istotnego pojedynku. Gerard De Rooy pokonuje o ponad pół minuty Eduaro Nikolaeva!

22.30
I podsumowanie etapu wg Adama Małysza, który wywalczyl dziś znakomite 14. miejsce:

- Auto strasznie zasuwa. Dobrze, że obok mnie jest Rafał i czasem mnie hamuje. Nie należy przesadzać. Niektóre szczyty były trochę za szybkie... Trzeba się rozjeździć. Te trzynaście kilometrów to było nic w dakarowej skali ale z drugiej strony odcinek ważny, bo decyduje o kolejności startu i sekundy liczą się razy pięć. Muszę dopiero wyczuć samochód. Za mało przejechałem nim na testach. Przed startem była wielka niewiadoma, ale teraz już wiem, na co stać naszą Toyotę. Na tych 13 kilometrach wyprzedziliśmy dwa auta startujące przed nami. Wiedziałem, jak się czują ich kierowcy - tak jak ja w zeszłym roku! Silnik ma nieprawdopodobną moc. Nie byłem w stanie sobie tego wyobrazić. O zawieszeniu będziemy mogli coś powiedzieć po twardszych, szutrowych trasach. Rajd jest długi i muszę się pilnować. Cały czas będzie nauka tego samochodu. Dzisiaj Rafał był ze mnie zadowolony, więc się cieszę!
Malysz_Dak1
22.15
Komentarz zwycięzcy klasy quadów, Peruwiańczyka
Ingacio Flores Seminario:
- Nie muszę mówić, że nie spodziewałem się tego zwycięstwa. Ale nie zamierzam popełniać błędów, podchodzę do sprawy spokojnie. Nie przyjechałem tu, by wygrać Dakar czy walczyć o wysokie miejsce. Moim zamiarem jest ukończenie rajdu i dotarcie do mety w Santiago. Rok temu mi się nie udało. I wciąż jest to mój główny cel. Dziś kraina, którą kocham, podarowała mi piękne zwycięstwo. Dedukuję go wszystkim mieszkańcom Peru. Ale pamiętajmy, że przed nami jeszcze 14 dni zawodów.

FINALico21.55

Można już oficjalnie napisać, że dzisiejszy oes zdominowały załogi startujące tylnonapędowymi buggy, które zajęły 4 miejsca w pierwszej piątce klasyfikacji. Etap zwyciężył Carlos Sainz, 3. miejsce zajął Guerlain Chicherit przed Nasserem Al-Attiyahem i Ronanem Chabotem. Czoła stawił im jedynie Lucio Alvarez, który za sterami Toyoty Hilux wywalczył 2. rezultat. W pierwszej dziesiątce uplasowały się ponadto aż cztery załogi MINI (6. Hołowczyc, 7. Novitskiy, 8. Peterhansel i 10. Roma), które do zwycięzcy straciły jednak ponad pół minuty. 9. miejsce wywalczył Giniel de Villiers.

Dakar 2013 - etap I - generalka samochodów:

1    SAINZ (ESP) / GOTTSCHALK (DEU)     BUGGY    00:23:00
2    ÁLVAREZ (ARG) / GRAUE (ARG)     TOYOTA    + 00:00:24
3    CHICHERIT (FRA) / GARCIN (FRA)     SMG    + 00:00:30
4    AL-ATTIYAH (QAT) / CRUZ (ESP)     BUGGY    + 00:00:30
5    CHABOT (FRA) / PILLOT (FRA)     SMG    + 00:00:36
6    HOLOWCZYC (POL) / PALMEIRO (PRT)     MINI    + 00:01:42
7    NOVISTKIY (RUS) / ZHILTSOV (RUS)     MINI    + 00:01:42
8    PETERHANSEL (FRA) / COTTRET (FRA)     MINI    + 00:01:42
9    DE VILLIERS (ZAF) / VON ZITZEWITZ (DEU)     TOYOTA    + 00:01:45
10  ROMA (ESP) / PÉRIN (FRA)     MINI    + 00:01:51

21.45
Darek Żyła i Pierre Calmon
na oesie tracą do Sainza 2 i pół minuty. Druga załoga NeoRaid Teamu jutro wystartuje więc zgodnie z planem kilka pozycji za Beaupre i Lisickim.

21.40
Wygląda na to, że ostateczne wyniki w klasie samochodów mnożone są jednak przez 3, a nie przez 5. Strata Gordona nie wynosi więc ponad 50 min., a "tylko" pół godziny. Nie ma powdów do zmartwień;)

21.30
Na mecie są już Piotr Beaupre i Jacek Lisicki
, którzy do Sainza stracili dziś nieco ponad 2 minuty. Wiemy już co nieco, jak jechało się dziś Hołkowi - w pewnym momencie jego MINI zakopało się i zgasło. Uruchomienie silnika kosztowało go kilkanaście sekund. Dalej wszysko jednak potoczyło się pomyślnie i finalnie nasz kierowca jest zadowolony z wyniku i zajmowanego miejsca. Jutro będzie gonił benzynowe buggy i Toyotę.

21.15
Robby Gordon dociera do mety oesu. Amerykanin został dziś skarcony przez los za swą pychę - z powodu wymuszonego postoju stracił aż 10 minut, co przemnożone przez pięć daje już pokaźną godzinę "w plecy". Ale Robby nigdy się nie poddaje i lubi presję:)

21.10
14. czas odcinka (wyniki nieoficjalne) wykręca Adam Małysz!
A więc zapowiedź walki o pierwszą dwudziestkę nie była rzucaniem słów na wiatr! Nasz kierowca wyprzedził (minimalnie) m.in. doświadczonego Petera Van Merksteijna, który jedzie identycznym autem. Pół minuty wolniej pojechał Szymon Ruta, który do zwycięzy stracił w sumie 1 min. 15 sek.

21.05
Robby Gordon stoi na trasie oesu!
Przyczyną kłopotów jest prawdopodbnie przebita opona.

21.00

Pierwszy komentarz polskiego zawodnika z mety odcinka. Mówi Łukasz Łaskawiec: - Dakarowy dzień rozpocząłem o dokładnie o 08:09 rano wyjazdem z parku zamkniętego. Następnie przejechaliśmy przez rampę startową usytuowaną przy wybrzeżu oceanu i udaliśmy się na 250 km dojazdówkę do Pisco, która okazała się nieco męcząca - w miastach ludzie niemal wskakiwali na mojego quada, zatrzymywali, żeby zrobić sobie zdjęcie. W Pisco czekał nas 13 kilometrowy odcinek po wydmach, po bardzo kopnym piasku. Dwóch zawodników miało tam przygodę, jednemu prawdopodobnie zepsuł się quad, a drugi miał wywrotkę - widziałem jak się podnosił, najprawdopodobniej nic mu się nie stało. Ja postanowiłem pojechać ten odcinek bez nerwów, tak, aby nie uszkodzić quada. Typowe, dakarowe ściganie zaczynamy dopiero jutro, więc do dzisiejszego dnia starałem się podejść na spokojnie.  Resztę dnia mechanicy spędzą na przeglądzie quada i przygotowaniu go do jutrzejszego etapu. Jest już strasznie gorąco, powoli czujemy, że rozpoczyna się prawdziwy Dakar.

LokerDak13_1

20.45
Krzysztof Hołowczyc melduje się ne mecie oesu.
Z bardzo dobrym rezultatem - do zwycięzcy, Carlosa Sainza, stracił tylko 34 sek., co daje mu obecnie 5. lokatę. Polak osiągnął ten sam czas, co dwaj inni kierowcy MINI: Novitskiy i Peterhansel.

20.40
Klasę pokazuje Guerlain Chicherit, który wbija się do pierwszej trójki. Jego SMG Buggy oes pokonało w tym samym tempie co buggy Al-Attiyaha. Różnice między czołowymi zawodnikami są minimalne, ale 10 sek. straty pomnożone przez 5 to już prawie minuta...

20.35
Czołowa szóstka już na mecie! Najlepszym czasem póki co legitumuje się Carlos Sainz. 8 sek. stracil do niego Alvarez w Toyocie, 10 sek. Al-Attiyah, 34 sek. Peterhansel, 35 sek. De Villiers, a 36 sek. Roma.

20.30
Do walki ruszają samochody! W tej klasie faworyci startują jako pierwsi, tak więc trasę przecierać będzie sam Nasser Al-Attiyah i - jak go znamy - na pewno wyciśnie ze swego buggy maksimum. Tuż po nim wystartuje Giniel de Villiers i Stephane Peterhansel. Będzie gorąco!

FINALico20.15

Tak to zwykle bywa na krótkich, premierowych etapach. W czołówce klasyfikacji obok renomowanych zawodników plasują się nikomu nieznani sportowcy, a czasem wręcz debiutanci. Na mecie zameldował się już Cyril Despres, tak więc możemy uznać wyniki za prawie oficjalne. Zwycięzcą oesu jest Chilijczyk Francisco Lopez, który o sekundę (!) wyprzedził Fransa Verhoevena i Pablo Quintanillę. Despres zameldował się na miejscu piątym. Jakub Przygoński stracił do zwycięzcy 30 sek. i jest 12. Marek Dąbrowski uplasował się na 37. pozycji, a Jacek Czachor na 39. - obaj oes pokonali zresztą w identycznym czasie, o  1 min 8 sek. wolniej od  „Chaleco”.


20.00
Faktycznie opłacało się dziś nie odpuszczać, co widać doskonale po klasyfikacji generalnej quadów. Po przemnożeniu wyników przez pięć, nieduże straty stają się już całkiem pokaźne. Sonik do lidera traci ponad 3,5 min, a Łoker - ponad 9 minut. Może warto było jednak cisnąć mocniej od samego startu?

19.50
Na mecie odcinka są już polscy motocykliści. Dobry czas uzyskał Przygoński, nieco ponad pół minuty stracili do niego Dąbrowski i Czachor. Oesu nie ukończyli jeszcze najlepsi - m.in. Cyril Despres. Prowadzi póki co Frans Verhoeven.

19.30
Załogi samochodowe znajdują się na dojazdówce. Na oesie walczą motocykliści, ale czołówki nie ma jeszcze na mecie. W międzyczasie posłuchajmy więc, co tuż przed startem mówił Krzysztof Hołowczyc:


19.15

Na liście wyników klasy quadów wciąż widnieje tylko 37 zamiast 38 nazwisk. Pechowcem, który nie dotarł jeszcze do mety, jest zawodnik z Gwadelupy Jean-Karl Atzert. Jego pojazd zatrzymał się pod koniec oesu z powodu awarii silnika.

19.00
Na oes ruszają motocykliści. Honor otwierania trasy ominął jednak Césara Zumarána, który pod koniec dojazdówki zatrzymał się niewiadomej przyczyny. Pierwszy do walki ruszył więc Hiszpan Julián Villarrubia.

18.50

Jak szybko zaczęli, tak znienacka skończyli. Zwycięzcą pierwszego etapu rajdu Dakar 2013 w klasie quadów został Peruwiańczyk Ingacio Flores Seminario, startujący Yamahą Raptor 700. Drugie miejsce zajął Sebastian Husseini (+11 sek.), a trzecie – Marcos Patronelli (+15 sek.). Inauguracyjny oes spokojnym tempem przejechali Polacy: Rafał Sonik stracił do zwycięzcy 43 sek. i  był 8., a Łukasz Łaskawiec był gorszy o Seminairo o 1 min. 52 sek., co daje mu miejsce 24. Powodów do zmartwień czy obaw nie mamy – rajd tak naprawdę zaczyna się jutro.

18.30
A jednak to quadowcy jako pierwsi wjechali na trasę odcinka specjalnego w Pisco. Stawkę zawodników otworzył Argentyńczyk Claudio Clavigliasso. Faworyci, w tym Polacy: Rafał Sonik i Łukasz Łaskawiec, ruszą z ostatnich miejsc. 

18.05
W oczekiwaniu na start pierwszych zawodników polecamy lekturę artykuł "Z wizytą u Łokera - jeden dzień z życia Dakarowca". Chcieliśmy w nim pokazać Wam, jak wiele wyrzeczeń i pracy kosztuje wymarzony start w Dakarze. Łukasz Łaskawiec to przykład zawodnika, który wyzwanie to traktuje bardzo poważnie. Okres przeddakarowy to dla niego nie tylko walka o sponsorów,  pieniądze i zainteresowanie kibiców, ale przede wszytkim trening, trening, trening.


17.55
35-letni Bernhard Ten Brinke jest pierwszym z faworytów, który na pewno nie powalczy w tym roku o zwycięstwo. Z powodów rodzinnych Holender zmuszony był w ostatniej chwili zrezygnować ze startu. A szkoda, bo jego Ford HRX, czyli de facto Mistubishi Racing Lancer, ale napędzany 5-litrowym V8 Mustanga, mógłby namieszać w czołówce. Ten Brinke celował w TOP5.

TenBrinke

17.45

Motocykliści docierają już do startu odcinka specjalnego w Pisco. Jako pierwszy na trasę wyruszy Chilijczyk César Zumarán startujący Yamahą. Japońska fabryka wyprodukowała rekordową liczbę maszyn na tegoroczny Dakar – aż 48 motocykli i 21 quadów. Faworytem w klasie motocykli jest oczywiście jednak KTM – obrońca tytułu, Cyril Despres, wyruszy na oes jako ostatni.

17.30

Oficjalne statystyki: na starcie tegorocznego Dakaru stanęły 183 motocykle, 38 quadów, 153 samochody i 75 ciężarówki, co daje w sumie 449 pojazdów – o 6 więcej niż w roku ubiegłym. Stephane Peterhansel jest rekordzistą w liczbie odniesionych zwycięstw (6 na motocyklu, 4 w samochodzie), ale pozostał mu jeszcze jeden rekord do pobicia – 7 wygranych w tej samej klasie – który należy do Vladimira Chagina. A może w przyszłości „Peter” powinien pokusić się o wygraną we wszystkich klasach? Kilka lat teamu startował w Pont de Vaux w Mundialu Quadów...

17.10
Wojna psychologiczna...:) Jedna z naklejek na Hummerze Robbiego Gordona:):

MINIGirls

17.00

Najbardziej ciekawi jesteśmy, co potrafią buggy Nassera Al-Attiyaha i Carlosa Sainza. Ciekaw tego był również Prezydent Peru, Ollanta Humala, który w tym celu udał się na start, by przyjrzeć się z bliska „Bugliemu” (czyli Ugly Buggy) i zamachać mu startową flagą.   


16.30
Peruwiańscy kibice nie zawodzą i tłumnie oglądają zarówno ceremonię startu, jak i przejazd zawodników na start odcinka specjalnego. Całe Peru żyje Dakarem! Nic dziwnego, że temat powrotu rajdu do Afryki już dawno przestał być poruszany... Przed chwilą na podium pojawił się jeden z głównych faworytów, Robby Gordon, który zapowiedział walkę o zwycięstwo, poczym nie zawiódł widzów i z rozpędu przeskoczył startowe podium. Za to właśnie go uwielbiamy!

Gordon_start

16.00

- Już nie mogę doczekać się startu! - mówi na starcie Stéphane Peterhansel, dziesięciokrotny triumfator Dakaru. - Jestem kierowcą rajdowym i w ostatnich dniach stawałem się coraz bardziej niecierpliwy, oczekując na rozpoczęcie rywalizacji. Nasze MINI All4Racing są perfekcyjnie przygotowane do walki, dlatego nie boimy się walki. Choć spodziewamy się ciężkiej przeprawy: nasi konkurenci są bardzo mocni i jeśli nie będziemy uważać, możemy stracić szansę na zwycięstwo już na pierwszych etapach w Peru.

2013_Dakar001_29795_XRaidStart

15.40
Porcja świeżutkich fotek z obozu Magdalena w Limi
e, które nadesłał nam Piotr Wyczyński:


15.15

Telewizja peruwiańska spełniła nasze marzenia i udostępnia w interencie relację LIVE z uroczystego startu, który odbywa się właśnie w Limie. Oglądajcie:


EnergyDrinksOK15.00
Choć pierwsi zawodnicy zainaugurują zmagania na trasie Dakaru 2013 dopiero o godzinie 17.40 (samochody o 19.22, a ciężarówki o 21.27), dłużej już czekać nie zamierzamy i jak co roku – już od 5 lat! - rozpoczynamy naszą relację na żywo. W tym roku zamiast kawy czy Coca-Coli, które zwykle utrzymywały nas przy życiu podczas 14 bezsennych dni rajdowych, stawiamy zdecydowanie na energy drinki – bo Dakar 2013, zwłaszcza w klasie samochodowej, stał się nieoczekiwaniem polem zaciętej rywalizacji największych marek: Monster Energy, Red Bulla i SPEED Energy. Która z nich dodaje największe skrzydła? O tym przekonamy się za 2 tygodnie! Zapraszamy do śledzenia naszych relacji, komentowania, podsyłania newsów, które nam umykają w ferowrze walki. Na Dakar.Terenowo.pl jak zawsze oprócz relacji na żywo znajdziecie podsumowania, analizy ekspertów, komentarze, mnóstwo zdjęć i filmów. Będą również konkursy i niespodzianki. A więc... CZAS START!

Sobota, 5 stycznia

Etap I - Lima - Pisco:

Dojazdówki: 250 km
Odcinki specjalne: 13 km
Suma: 263 km
Pierwszy dzień rajdu stoi pod znakiem uroczystego startu w Limie, skąd zawodnicy ruszą na  dojazdówkę o długości 250 km. Na koniec rozgrzeją się na sprinterskim 13-kilometrowym oesie, którego nie należy jednak zbytnio lekceważyć. Czasy na nim uzyskane będą mnożone przez pięć, a więc nawet półminutowa strata rozciągnięta do 2,5 min. może w końcowym rozrachunku mieć niebagatelne znaczenie. Czołowi zawodnicy zapowiadają walkę od samej linii startu!

Trasa I etapu:

Etap1_mapa

Oceń ten artykuł
(0 głosów)