Nieliczni Polacy na starcie 20. rajdu Drezno-Wrocław 2013

W sobotę na torze motocrossowym Lausitzring położonym niedaleko Senftenbergu rozpoczęła się 20. jubileuszowa edycja rajdu Drezno-Wrocław. Na piąte z rzędu zwycięstwo w klasie samochodów liczyć niestety nie możemy (podobno nie startuje ani jedna polska załoga!), ale wciąż możemy ściskać kciuki za quadowców i motocyklistów. Na powtórzenie ubiegłorocznego sukcesu liczy m.in. Remigiusz Kusy.

Po latach triumfów odnoszonych przez polskich off-roaderów w rajdzie Drezno-Wrocław w tym roku powróciliśmy do stanu sprzed mniej więcej 10 lat, gdy w jednym z największych amatorskich rajdów off-roadowych w Europie, rozgrywanym w dużej mierze na terenie naszego kraju,  biało-czerwona reprezentacja prezentowała się nader skromnie...  A jeszcze niedawno na liście startowej Drezna widniało nawet kilkadziesiąt polskich załóg. Co jest przyczyną tego nagłego spadku zainteresowania rajdem wśród polskich off-roaderów? Zbyt wysoka cena? Konkurencyjne imprezy - nie mniej atrakcyjne, a na dodatek tańsze i lepiej przygotowane? Decyzja czołowych załóg (Oleszczak/Chełmicki, Łukaszewski/Duhanik, Kufel/Samosiuk) o porzuceniu przepraw na rzecz cross-country? Prawda zapewne kryje się gdzieś pośrodku (swoją drogą przypomina to casus Croatii Trophy – niegdyś uwielbianej przez Polaków, teraz zapomnianej...). Być może za rok lub kilka lat znów nastąpi renesans Drezna, a tymczasem pozostaje nam kibicować motocyklistom i quadowcom. 

W rajdzie startują m.in. Remigiusz Kusy (ubiegłoroczny zwycięzca), Andrzej Pieron, Piotr Ceklarz, Piotr Karpiuk, Maiej Markiewicz, Arkadiusz Boronowski i jedyna zawodniczka w klasie ATV – Alina Kramer. W klasie MOTO walczą Michał Żukowski i Marcin Matała. Ponadto reprezentują nas 2 załogi UTV. Nie liczy się ilość, liczy się jakość! Polacy wciąż mają duża szansę, by znaleźć się na czołówce... choćby naszego portalu:) W sobotę zawodnicy zmierzyli się z błotnistym, sowicie podlanym wodą prologiem, który wytyczony został na pokonywanym kilkukrotnie torze motocrossowym.

W niedzielę w tej samej okolicy rozegrany zostanie pierwszy odcinek specjalny, po którym rajd przeniesie się do Drawska Pomorskiego. Tam w nocy z niedzieli na poniedziałek odbędzie się etap nocny (ok. 65 km). Drawsko będzie areną zmagań off-roaderów przez kolejne trzy dni (poniedziałek – środa), a zaplanowane przez organizatorów etapy mają mieć długość od  180 do 250 km. W czwartek na zawodników czeka Hannibal, czyli maratoński etap, którym zawodnicy dotrą do Żagania, gdzie będą rywalizować jeszcze w piątek i w sobotę. Taki jest plan, ale nie wszystko jest pewne, bo pogoda jest nieprzewidywalna – przeprawa w Żagańcu w tym momencie jest podobno nieprzejezdna nawet dla ciężarówek...
AreK, fot. Hansy Schekahn / marathonrally.com

Prolog Drezno-Wrocław 2013 - wyniki klasy ATV:
1. Piotr Ceklarz
2. Remigiusz Kusy
3. Maciej Markiewicz
4. Arek Boronowski
5. Andrzej Pieron
...9. Alina Kramer
...16. Piotr Karpiuk

Prolog Drezno-Wrocław 2013 - wyniki klasy MOTO:
...10. Michał Żukowski
....18. Marcin Matała